×

Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Polsce! Nie żyje pacjentka leczona w Poznaniu

Pierwszy przypadek koronawirusa w naszym kraju potwierdzono 4 marca i od tej pory ilość zakażeń wzrosła lawinowo. Niestety jest już pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w Polsce. Nie żyje kobieta leczona w Poznaniu.

Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Polsce

Pacjentka trafiła do Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu. Została przywieziona ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Puszczykowie. Jej stan był ciężki. Cierpiała na ostrą niewydolność oddechową i miała zapalenie płuc.

Widząc, że występują u niej objawy typowe dla Covid-19 zlecono wykonanie testu na koronawirusa. Wynik okazał się niejednoznaczny, w związku z czym konieczne było powtórzenie badania. Przeprowadzenie ponownego badania spowodowało opóźnienie wdrożenia leczenia i niestety, w międzyczasie stan pacjentki bardzo się pogorszył. Zapadła w śpiączkę. Kobieta została podłączona do respiratora.

Pomimo zastosowania intensywnego leczenia, zmarła. Miała 57 lat. Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w naszym kraju nie podróżowała w ostatnim czasie za granicę, a mimo to nie była w stanie uchronić się przed zarażeniem. W jej przypadku do zakażenia doszło w wyniku kontaktu z osobą, która była niedawno we Włoszech i występował u niej katar.

Jak powiedział minister Szumowski podczas zwołanej dzisiaj konferencji:

Zmarła pacjentka w Poznaniu. Pacjentka 56-letnia, która była zarażona koronawirusem. Miała współistniejące, towarzyszące choroby, które wymagały przyjmowania leków, które obniżają odporność. Była w stanie ciężki i dziś walka o jej życie, niestety się zakończyła. Chciałbym złożyć wyrazy ubolewania rodzinie i bliskim.

Polska nie jest już bezpiecznym miejscem

Na chwilę obecną niemal we wszystkich dużych miastach naszego kraju odnotowano już przypadki zakażenia koronawirusem. Wirus jest szczególnie niebezpieczny w przypadku osób w podeszłym wieku oraz o obniżonej odporności. Potwierdzeniem tej prawidłowości jest przypadek 73-letniego mężczyzny hospitalizowanego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.

Jego stan jest bardzo ciężki i niestety nie ulega poprawie. Pacjent został zarażony przez rodzinę, która przyjechała do niego ze Stanów Zjednoczonych. Należy pamiętać, że choroba wywołana przez koronawirusa może dawać pierwsze objawy nawet po 14 dniach od zakażenia! W tym czasie, nosiciel jest już w stanie zarażać pozostałe osoby.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować