Morze Bałtyckie: Pasażer wypadł ze statku. Cały czas trwa akcja ratunkowa mężczyzny
Pasażer wypadł ze statku do wody. Na Bałtyku cały czas trwa akcja ratunkowa. Mężczyzna wypadł z promu Stena Spirit około 20 kilometrów od brzegu na wysokości Przylądka Rozewie. Na koncie Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa na Twitterze pojawił się wpis: „O godz. 01.50 do @mspirsar wpłynęła informacja z promu Stena Spirit o osobie, która wypadła za burtę. Od razu zadysponowano statki ratownicze #Bryza i #Sztorm, które przeszukują rejon w odległości 10 Mm na Północ od Rozewia. Ok. godz. 08.00 do poszukiwań dołączył samolot MOSG.”.
Pasażer wypadł ze statku do wody. Cały czas trwa akcja ratunkowa
Rafał Goeck, rzecznik prasowy MSPiRS powiedział:
Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano dwa statki ratownicze – „Bryzę” z Władysławowa oraz „Sztorm” z Helu. Dodatkowo, od godziny 8 w poszukiwaniach uczestniczy samolot Morskiego Oddziału Straży Granicznej
O tym, że doszło do wypadku poinformował kapitana jeden z członków załogi
Przebywał w tym czasie w miejscu, gdzie był w stanie usłyszeć krzyk wypadającego za burtę mężczyzny. Szybko dostał się do kapitana, który sprawdził monitoring. Na nagraniu widać było, że faktycznie ktoś wypadł.
Okazało się, że z pokładu 11 promu czyli z wysokości mniej więcej 25 m od lustra wody
Mężczyzna, który wypadł ma około 20-40 lat. Ubrany był w czarne spodnie i jasną koszulę. Rzecznik prasowy dodaje, że najprawdopodobniej był to pasażer statku, a nie osoba z załogi.