×

Panika we Włoszech! To kraj, będący obecnie największym ogniskiem koronawirusa poza Azją

Panika we Włoszech z powodu koronawirusa! Epidemia zatacza coraz większy krąg. Kolejne miasta zostały odizolowane. W sklepach zaczyna brakować żywności i produktów higienicznych, a te które są mają horrendalne ceny.

Panika we Włoszech

Mieszkańcy Casalpusterleno stanęli w długiej w kolejce po żywność, po tym jak miasto zostało odizolowane z powodu wybuchu stwierdzonych kolejnych zarażeń koronawirusem. Włosi postanowili zrobić zapasy produktów spożywczych i higienicznych, ale ceny towarów są astronomiczne.

W kolejnym odizolowanym Włoskim mieście Londi, przed otwarciem sklepu musiała interweniować policja. Ilość osób, która chciała wejść do sklepu zagrażała zdrowiu kupujących.

Jeśli ktoś był nosicielem wirusa mógł zarazić pozostałych. Co więcej, taka ilość osób na małym metrażu, mogła doprowadzić do bójek i przepychanek.

Jest kolejna śmiertelna ofiara koronawirusa

Kilka dni temu świat obiegła informacja, że koronawirus zabił dwóch mieszkańców Włoch. Wszystko przez jednego turystę, który przebywał w Wuhan.

Niestety ofiar śmiertelnych jest już więcej. Dzisiaj włoska agencja prasowa ANSA poinformowała, że na północy kraju zmarła szósta ofiara koronawirusa. W tym momencie Włochy są drugim po Chinach terenem z największą ilością zarażonych COVID-19. To kraj, będący największym ogniskiem patogenu poza Azją!

Wiadomo, że jedną osobę udało się wyleczyć, a zarażonych jest nadal 229 osób.

Wszystko przez jednego turystę?

Pierwszym zamkniętym we Włoszech miastem było Codogno, z populacją 15 000 osób. Trzy osoby uzyskały tam wynik pozytywny na obecność wirusa. W tym 38-letni mężczyzna i jego żona, która jest w ósmym miesiącu ciąży. 

Mężczyzna, który pracuje dla Unilever w Lodi, zaraził się wirusem po spotkaniu z przyjacielem, który niedawno wrócił z Chin. Mężczyźni spotkali się w barze. Podobno przebywa teraz w stabilnym stanie w szpitalu.

Później okazało się, że jego przyjaciel z klubu piłkarskiego, syn właściciela baru w Codognie, również uzyskał pozytywne wyniki. Tak samo jak trzech innych stałych bywalców baru.

Liczba ofiar w Europie stale rośnie. Pytanie, dlaczego tak szybko we Włoszech pomimo natychmiastowego wdrożenia środków ostrożności?

Źródła: www.euronews.com, wyborcza.pl, next.gazeta.pl, www.money.pl
Fotografie: Abc (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować