×

Bezdomny założył konto bankowe i otrzymał na nie 42 tys. złotych. To był początek jego problemów

Pan Leszek jest bezdomnym. W 2012 roku założył konto bankowe. Zrobił to, aby móc otrzymywać na nie 444 złote zasiłku z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Ale jednego dnia na jego rachunek została przelana spora suma pieniędzy. Ktoś się pomylił i tym samym ściągnął na głowę bezdomnego mężczyzny masę problemów.

Pieniądze zniknęły, problemy zostały

Przelew, który przyszedł na konto pana Leszka, wynosił dokładnie 9 tysięcy 987 euro, czyli około 42 tysiące złotych. Wzbudziło to podejrzenia banku i policji. Rachunek został błyskawicznie zablokowany. Po czasie sprawa została wyjaśniona. Do transakcji doszło w wyniku nieautoryzowanego dostępu do konta klienta. Ostatecznie pieniądze po 3 miesiącach wróciły do właściciela, ale dla bezdomnego mężczyzny sprawa się nie skończyła…

Droga sądowa

Pana Leszka oskarżono o nieumyślne paserstwo, za które według art. 292 KK grozi grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie do lat dwóch.

Kto jest nieumyślnym paserem? Osoba, która powinna i może przypuszczać, że dana rzecz została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, a i tak nabywa ją lub pomaga w jej ukryciu.

Sąd Rejonowy, do którego trafiła sprawa, skazał pana Leszka na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Jednak decyzja sądu nie spodobała się prokuratorowi. Uważał, że kara jest zbyt niska.

Nie paserstwo, a pranie brudnych pieniędzy

Sąd ostatecznie uznał, że bezdomny nie powinien odpowiadać za paserstwo, ale za tzw. pranie brudnych pieniędzy. Sprawą zajął się Sąd Okręgowy. 17 stycznia 2017 roku stwierdzono jednak, że nie ma dowodów ani na nieumyślne paserstwo, ani na pranie brudnych pieniędzy. Według sądu przestępstwo zostało wykryte na etapie przelania pieniędzy, co więcej nie było również prób ich podjęcia przez oskarżonego.

Dopiero 18 kwietnia 2018 roku sprawa dla pana Leszka dobiegła końca. Sąd Apelacyjny w Krakowie podtrzymał wyrok sądu okręgowego. Sędzia uzasadnił to w następujący sposób: Po pierwsze konto miało być założone tylko i wyłącznie w celu pobierania zasiłku z MOPS-u. Po drugie dowody zebrane przeciw oskarżonemu są zbyt słabe, aby stwierdzić jego winę. Mimo to sprawa ciągnęła się kilka lat…

Pan Leszek ostatecznie został uniewinniony prawomocnym wyrokiem sądu

Może Cię zainteresować