×

PAN apeluje o maseczki w szkołach. „Starsze dzieci to są już młodzi dorośli”

PAN apeluje o maseczki w szkołach, podczas gdy rząd jest dużo bardziej zainteresowany stawianiem masztów z flagami narodowymi i zwiększeniem ilości lekcji historii.

„Wielki projekt” dla szkół

Rozpoczęty 1 września rok szkolny przebiega w atmosferze permanentnych awantur. Ministerstwo Edukacji upiera się przy kontynuowaniu nauki w trybie stacjonarnym, a nauczyciele boją się o zdrowie swoje i uczniów. Zresztą nie tylko… Jak pokazały niedawne tragedie, w szkole można również stracić życie.

Dopiero co media obiegła informacja o śmierci 31-letniego polonisty z Zawiercia. Kamil Pietrzyk, mężczyzna w sile wieku i bez chorób współistniejących zmarł 10 października w szpitalu jednoimiennym w Tychach. Dzień po nim na Covid-19 zmarła nauczycielka ze szkoły podstawowej w Osieku nad Wisłą. Aktualnie media trąbią o śmierci nauczyciela zakażonego koronawirusem, który uczył w warszawskiej szkole.

W tej sytuacji premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przedstawienie „wielkiego projektu” dla szkół. Jak się okazało, dotyczy on… masztów z narodowymi flagami oraz zwiększenia liczby lekcji historii. Kpiące komentarze i szydercze pytania, czy rząd naprawdę nie ma lepszych pomysłów na czas pandemii, sprawiły, że premier odłożył, przynajmniej na razie, pomysł zwalczania koronawirusa ideologią.

PAN apeluje o maseczki w szkołach

Tymczasem eksperci Polskiej Akademii Nauk wpadli na lepszy pomysł. Zaapelowali o wprowadzenie nakazu noszenia maseczek w szkołach. Jak zauważyli, i co zresztą podkreślał premier na konferencji prasowej tydzień temu, mogą one znacząco ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Obecnie, w myśl zaleceń dla żółtej strefy, w której od tygodnia znajduje się cała Polska, może dochodzić do absurdalnych sytuacji, gdy uczeń idąc do szkoły pustą ulicą, musi mieć na twarzy maseczkę, ale kiedy wejdzie do szkoły, w której znajduje się kilkaset osób, to już może ją zdjąć.

Nowe zalecenia dla szkół opracował interdyscyplinarny zespół doradczy PAN ds. COVID-19. Wiceszef zespołu wirusolog prof. Krzysztof Pyrć z UJ, zaleca noszenie maseczek głównie starszym uczniom. Jak wyjaśnił w rozmowie z Radiem Zet:

W przypadku małych dzieci sensowność noszenia maseczek w szkołach można podważyć, ponieważ nie rozumieją, co się dzieje i nie będą nosiły ich prawidłowo. Starsze dzieci to są już młodzi dorośli.

Dodatkowo eksperci PAN sugerują zmiany w zakresie harmonogramu przerw międzylekcyjnych w taki sposób, aby ograniczyć kontakty uczniów z różnych klas na korytarzu.

Na razie MEN nie odniósł się do tych sugestii, poprzestając na przypomnieniu ogólnych zaleceń, takich jak ustalenie godziny przychodzenia klas do szkoły (np. co 5-10 minut), ustalenie godziny rozpoczynania zajęć dla klas/oddziałów (np. co godzinę), ograniczenie do minimum przychodzenie i przebywanie osób trzecich, w tym w strefach wydzielonych.

No a poza tym, postawienie masztów z flagami narodowymi przed każdą szkołą, powinno rozwiązać wszystkie problemy…

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, wiadomosci.onet.pl, www.popularne.pl
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować