×

Palenie na balkonie może odejść do lamusa. Czy zakaz zostanie wprowadzony?

Palenie na balkonie to temat, który nieprzerwanie od lat budzi silne emocje. Z jednej strony pojawiają się głosy, że balkon to element mieszkania i dlatego mamy prawo robić w jego obrębie, co tylko chcemy. Z drugiej jednak strony, dym przedostaje się także do sąsiednich pomieszczeń i może być dla pozostałych lokatorów bardzo uciążliwy.

Za i przeciw

Po tym, jak wielki rozgłos zyskał przypadek podpalenia prania przez rozżarzony pet, w mediach rozpętała się dyskusja na temat możliwości wprowadzenia zakazu palenia na balkonach. Spora część mieszkańców bloków i kamienic skarży się, że dym tytoniowy z sąsiednich mieszkań, trafia także do ich lokali. Co więcej, zdarza się, że ze znajdujących się wyżej pomieszczeń spadają pety. Ludzie chcieliby, aby nie dochodziło do tego typu sytuacji, ale są bezradni. Bardzo trudno jest ścigać palących sąsiadów, ponieważ policja czy straż miejska może wystawić mandat tylko w sytuacji przyłapania kogoś na gorącym uczynku.

Na prośbę Faktu prawniczka podzieliła się swoją opinią na temat możliwości wprowadzenia zakazu palenia na balkonie. Odpowiedziała m.in. na pytanie o to, czy wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia może zakazać palenia na balkonie przynależącym do naszego mieszkania? Mec. Klaudia Podgórna-Starszyk z kancelarii Krzeszewski & Partnerzy tłumaczy:

Ponieważ przestrzeń wewnętrzna balkonu jest elementem lokalu, wspólnota mieszkaniowa czy też spółdzielnia nie mogą skutecznie zakazać palenia na balkonie. Regulacje prawne zakazują palenia wyłącznie w miejscach publicznych, do których balkon nie należy. Wspólnoty (spółdzielnie) mieszkaniowe nie dysponują tym samym skutecznymi środkami umożliwiającymi im walkę z palaczami.

Palenie na balkonie

Okazuje się, że istnieją narzędzia prawne, z których mogą skorzystać najemcy, aby uniemożliwić lokatorom palenie. W opinii mec. Klaudii Podgórnej-Starszyk tego typu przepisy można zawrzeć w umowie najmu.

Nie ma przeszkód do stworzenia umowy najmu zawierającej zakaz palenia papierosów w mieszkaniu czy też na balkonie. Należy przy tym pamiętać, że niezbędna będzie tu zgoda obu stron stosunku prawnego – wynajmującego i najemcy. Warto również skonsultować taką umowę z prawnikiem, tak aby zawierała skuteczne postanowienia, pozwalające na późniejsze wyegzekwowanie tych obowiązków.

Z roku na rok w Polsce zmniejsza się ilość osób palących papierosy. Jak pokazują ankiety, powodem tego zjawiska nie jest bynajmniej obawa o własne zdrowie, lecz wysokie ceny tytoniu.

Dopiero 10 lat temu wszedł w życie zakaz palenia w przestrzeni publicznej. Na chwilę obecną niemal jedynym miejscem, w którym można palić jest dom. Za zapalenie papierosa na uczelni, przystanku autobusowym, czy tramwajowym może otrzymać mandat w wysokości 500 zł. Czas pokaże, czy rządzący zdecydują się na wprowadzenie kolejnych ograniczeń możliwości palenia.

Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować