×

Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka. Te przedmioty zabierze ze sobą do grobu

Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka dotyczy przedmiotów, które chciał ze sobą zabrać. Te dwie rzeczy żona planuje włożyć mu do trumny.

Śmierć uwielbianego artysty

Krzysztof Krawczyk, nazywany niekiedy „polskim Tomem Jonesem” 23 marca trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Niestety, zachorował mimo przyjętej wcześniej szczepionki przeciwko Covid-19. Jak ujawnił artysta:

Niestety i mnie dopadł COVID. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę. Jak poczuję się lepiej zaraz się odezwę!

W Wielką Sobotę został wypisany do domu. Kolejny wpis zamieścił już leżąc we własnym łóżku:

Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!.

Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety, 5 kwietnia, w Wielkanocny Poniedziałek artysta zmarł. Jak zapewniła jego żona, Ewa Krawczyk, powodem śmierci nie był Covid-19, lecz choroby współistniejące.

Nie jest tajemnicą, że Krawczyk nie cieszył się żelaznym zdrowiem. W 2005 roku przeszedł operację wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. Potem, na wyraźne polecenie lekarzy, przeszedł na ścisłą dietę, żeby zrzucić kilkadziesiąt kilogramów. Cierpiał także na problemy z sercem. Kilka razy prosto ze sceny trafiał do szpitala z powodu zasłabnięcia.

Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka

Ostatnio jednak artysta czuł się dobrze, planował nawet powrót do studia i nagranie nowej płyty. Niestety, zakażenie koronawirusem brutalnie przerwało te plany.

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka odbędzie się 10 kwietnia w Grotnikach pod Łodzią i będzie miał charakter państwowy. Wcześniej o godz. 12 w archikatedrze łódzkiej odbędzie się msza pogrzebowa. Uroczystości na cmentarzu przewidziano na godzinę 15.

Jak informuje Super Express, zgodnie z ostatnim życzeniem zmarłego, Krawczyk zostanie pochowany z mikrofonem i ciemnymi okularami. Te przedmioty znajdą się w jego trumnie. Jak potwierdza wieloletni menedżer piosenkarza, Andrzej Kosmala:

Spełnimy dwa ostatnie życzenia Krawczyka. Włożymy mu do trumny mikrofon, ten do którego przez 26 lat śpiewał w studiu muzycznym K&K Studio, a także czarne okulary, w których występował na scenie.

Krawczyk zawczasu zaplanował oprawę muzyczną własnego pogrzebu. Zgodnie z jego życzeniem, na pogrzebie zagra orkiestra dęta.

Źródła: natemat.pl, www.fakt.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować