Ostatnie zdjęcia księżnej Diany wykonane tuż przed jej śmiercią. Była taka szczęśliwa
31 sierpnia 1997 roku w tragicznym wypadku zginęła księżna Diana. Mówiło się o niej, że była królową ludzkich serc. Zawsze pomocna, empatyczna i otwarta na każdego, bez względu na pochodzenie, wyznanie czy orientację seksualną. Gdy zginęła, miała zaledwie 36 lat. Osierociła dwóch synów, a miliony ludzi na całym świecie pogrążyło się w żałobie. Ostatnie zdjęcia księżnej Diany pokazują, jak bardzo była szczęśliwa i ile jeszcze miała przed sobą…
Ostatnie chwile Diana spędziła ze swoim partnerem, Dodim Al-Fayedem, z którym spotykała się od jakiegoś czasu. Byli szczęśliwi i mieli plany
Cały świat zna dokładny przebieg wydarzeń z ostatniego dnia sierpnia 1997 roku. Szofer księżnej Diany i jej partnera próbował zgubić śledzących ich nieustannie paparazzi. Jechali szybko, było tuż przed północą. Chcieli zgubić ogon fotoreporterów, którzy tylko czekali na okazję, aby zrobić intymne zdjęcie parze. Samochód wjeżdża do tunelu, jadąc z prędkością niemalże 200 km/godz. Nagle huk. Auto, którym jechał Dodi i Diana uderza w betonowy słup, odbija się od niego, a następnie kilka razy dachuje.
Na miejsce od razu zostaje wezwana karetka. Widok jest okropny, ale to nie hamuje paparazzi przed robieniem zdjęć. Wiedzą, że to, co teraz robią, to żyła złota… W takiej chwili nawet nie mieli sumienia?
Księżna Diana zmarła w szpitalu tuż po godzinie 4 nad ranem. Jej partner zginął na miejscu. O tragedii mówił cały świat i cały świat płakał. Jeszcze kilka godzin wcześniej szczęśliwa i wpatrzona w swojego ukochanego… Chciała normalnego życia, z dala od fleszy i ciągłego ukrywania się. Była normalną kobietą, która pragnęła jeszcze raz się zakochać.
