×

Ostatnie chwile Oliwiera Rzeźniczaka. „Stan chłopca gwałtownie się pogorszył”

Ostatnie chwile Oliwiera Rzeźniczaka. Chłopiec cierpiał na bardzo agresywny nowotwór wątroby. W ostatnich dniach jego stan nagle i bardzo gwałtownie się pogorszył. O wszystkim możemy przeczytać na stronie fundacji siepomaga.pl, gdzie wcześniej przeprowadzana była zbiórka na ratowanie życia chłopca.

Oświadczenie Jakuba Rzeźniczaka oraz Magdaleny Stępień w sprawie śmierci synka

Synek Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka zmarł po wielu miesiącach walki z chorobą. Roczny chłopiec cierpiał na rzadkiego, złośliwego guza wątroby MRT (malignant rhabdoid tumor) z przerzutami do płuc. Wyjechał z matką na leczenie do Izraela i już nie wrócił…

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

O jego śmierci w tym samym czasie poinformowali zrozpaczeni rodzice Oliwierka w swoich mediach społecznościowych. Ich rozrywający serce wpis ukazał się dziś około godziny 12. Jakub Rzeźniczak oraz Magdalena Stępień wydali druzgocące oświadczenie:

Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu.

Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376.

Ostatnie chwile Oliwiera Rzeźniczaka

Na stronie fundacji Siepomaga.pl również pojawił się wpis na temat śmierci chłopca. Możemy w nim przeczytać, jak wyglądały jego ostatnie chwile. Dowiadujemy się z niego, że stan malca gwałtownie się pogorszył i że Oliwierek był naprawdę dzielnym wojownikiem, który walczył do samego końca.

Otrzymaliśmy łamiącą serce wiadomość… Malutkie życie Oliwierka zgasło na zawsze. Mimo starań lekarzy nowotwór okazał się zabójczym przeciwnikiem… Stan chłopca nagle gwałtownie się pogorszył.

Oliwierku, byłeś takim dzielnym chłopcem, nie opuszczał Cię uśmiech nawet w najtrudniejszych chwilach…

W chwilach, gdy odchodzi ktoś bliski, ciężko znaleźć słowa. Gdy odchodzi dziecko, które powinno mieć przed sobą całe życie, brakuje ich tym bardziej.

Dziękujemy wszystkim, którzy walczyli o Oliwierka do samego końca… Żył zaledwie 376 dni.

Rodzicom chłopca składamy najszczersze wyrazy współczucia i łączymy się z nimi w bólu.

Śpij, aniołku [*]

Oliwier Rzeźniczak zmarł 11 dni po swoich pierwszych urodzinach

Źródła: www.siepomaga.pl, www.instagram.com
Fotografie: Instagram, Siepomaga (miniatura wpisu), Instagram, Siepomaga

Może Cię zainteresować