×

Marszałek Grodzki wygłosił orędzie w TVP, dokładnie dzień po proteście mediów

Orędzie marszałka Grodzkiego nie pozostawia wątpliwości, że opozycja sprzeciwia się nałożeniu dodatkowych podatków na serwisy informacyjne. W związku z protestem „Media bez wyboru”, Tomasz Grodzki skorzystał ze swoich uprawnień i wygłosił orędzie do Polaków. Emisja nastąpiła w mediach publicznych.

Wolne media

Wciąż nie cichną emocje wokół środowego protestu mediów niepublicznych. Przypomnijmy, że dwa dni temu wybrane serwisy informacyjne zrezygnowały z publikowania artykułów oraz prowadzenia audycji. W ten sposób chciały wyrazić swój sprzeciw w stosunku do planów wprowadzenia dotkliwego podatku, który miałby ograniczyć niezależność przekazu informacji. Z drugiej strony, wiele osób zwracało uwagę na to, że dzień bez publikacji jakichkolwiek treści był chwytem marketingowym, którego celem było zwiększenie oglądalności w kolejnym dniu. Partia rządząca z kolei zapewnia, że składka płacona przez media ma pomóc polskiej służbie zdrowia, która jest osłabiona na skutek trwającej pandemii.

Marszałek Grodzki postanowił ustosunkować się do strajku mediów. W opinii polityka bowiem nowe opodatkowanie jest formą stłumienia wolności słowa.

Nie mam wątpliwości, że celem rządzących jest nałożenie kagańca na niezależne media.

Marszałek Senatu przygotował oficjalne oświadczenie, którego emisja nastąpiła w czwartkowy wieczór. Nagranie zostało udostępnione w państwowych stacjach telewizyjnych i radiowych.

Orędzie marszałka Grodzkiego

Polityk w swoim przemówieniu przypomniał, że wolne media płacą już w Polsce szereg innych podatków takich jak CIT, VAT czy opłaty za koncesje.

Wolne media są fundamentem demokracji obok trójpodziału władzy, przestrzegania praw człowieka, poszanowania jego godności czy niezależności sądownictwa. Gwarantują pluralizm i obiektywne przedstawianie rzeczywistości. Stanowią tamę przed zalewem jednostronnej, kłamliwej propagandy. Rolą wolnych mediów jest patrzeć na ręce władzy.

Jego zdaniem rządzącym nie zależy na pieniądzach, lecz na ograniczeniu wolności słowa.

Nie chodzi o pieniądze. Stawką jest wolność, stawką jest prawda.

Warto przypomnieć, że media uczestniczące w proteście w przeważającej większości należą do zagranicznych spółek. W związku z tym, już teraz trudno jest mówić o ich niezależności. Onet.pl oraz gazeta Fakt wchodzą w skład niemieckiego koncernu Ringier Axel Springer Polska.  

Poparcie dla strajku

Marszałek senatu Tomasz Grodzki otwarcie przyznał, że popiera protest mediów niepublicznych.

Wczorajszy dramatyczny protest mediów przeciwko nakładaniu na nie kolejnych drakońskich podatków jest sprawa niezwykle poważną.

Zaznaczył przy tym, że pieniądze przekazywane na TVP są ogromne.

Nie można z jednej strony zasilać ogromnymi sumami z naszych podatków telewizji zwanej dawniej publiczną, a jednocześnie z drugiej obciążać haraczem media, które są krytyczne wobec władzy.

Tomasz Grodzki przypomniał, że to właśnie dzięki istnieniu mediów prywatnych Polacy mieli możliwość dowiedzieć się o aferach, w które uwikłani byli rządzący.

Bez nich nikt nie słyszałby o aferze z respiratorami widmo od handlarza bronią, maseczkach od instruktora narciarstwa, 70 mln zł na wybory kopertowe, ostentacyjnym łamaniu obostrzeń covidowych przez przedstawicieli władzy (…) oraz o wielu, wielu inncyh aferach.

Marszałek zaapelował do PiS o rezygnację z wprowadzenia krzywdzącego podatku.

Wzywam rządzących do wycofania się z tego złego projektu. Demokratyczna większość w Senacie nie zaakceptuje zamachu na media.

Przypomnijmy, że przed rokiem PiS zadecydowało o przekazaniu TVP 2 miliardów złotych, które opozycja chciała wydać na onkologię.

Fotografie: Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować