×

Opuścił szpital i zmarł na koronawirus. Lekarze uznali, że już może wracać do domu

Opuścił szpital i zmarł na koronawirus. Lekarze wypisali 36-latka z prowizorycznego szpitala w Wuhan, gdyż orzekli, że mężczyzna ma jedynie umiarkowane objawy. Niestety, po dwóch dniach jego stan znacząco się pogorszył i zmarł.

Opuścił szpital i zmarł na koronawirus

36-letni mężczyzna przebywał w prowizorycznym szpitalu w Wuhan od 12 lutego. W końcu stwierdzono, że ma tylko umiarkowane objawy choroby, więc postanowiono wypuścić go ze szpitala. Musiał przejść dwutygodniową kwarantannę, by uznano go za zdrowego.

Niestety dwa dni po powrocie do domu, mężczyzna źle się poczuł. Mimo, że trafił ponownie pod opiekę lekarza, nie udało się go uratować. Zmarł na niewydolność oddechową.

Szpital usunął wpis o wyleczeniu mężczyzny

Szpital informował o wyleczeniu 36-latka w Internecie. Niestety, szybko ten wpis usunął. Okazuje się, że Chiny nadal nie radzą sobie z wirusem. Ekspert z zespołu zajmującego się COVID-19 przewiduje, że uporają się z problemem do kwietnia.

Obecnie sytuacja w Chinach nie przedstawia się zbyt optymistycznie. Również w Europie jest coraz więcej przypadków zarażenia wirusem. Potwierdzono również pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski, mówiąc o przypadku w naszym kraju, uspokaja:

Pacjent czuje się dobrze i hospitalizacja odbywa się w zielonogórskim szpitalu. Rodzina i osoby, które miały z nim kontakt, są objęte kwarantanną. Mężczyzna ten przyjechał do Polski z Niemiec. Nie jest to jakaś grupa osób, jest to jeden człowiek. Pacjent czuje się dobrze. Nie jest z grupy bardzo wysokiego ryzyka.

Myślicie, że wirus realnie nam zagraża? Stosujecie środki ochronne?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: natemat.pl, wiadomosci.onet.pl
Fotografie: twitter (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować