×

Mama zauważyła niepokojące rany na buźce 2-latki. Przez 8 miesięcy nikt nie pomógł jej córce

Sienna Duffield obchodziła swoje drugie urodziny z ukochaną rodziną. Mama przygotowała pyszny tort, byli goście i cudowne prezenty.

Następnego dnia coś zaniepokoiło Savinę French-Bell w wyglądzie córeczki. Na twarzy dziecka pojawiła się dziwna wysypka, która z pozoru wyglądała bardzo niepozornie. Do czasu…

To był początek istnego dramatu

Na początku drobne zaczerwienienie, ale już po kilku godzinach jej buźka wyglądała tak, jakby ktoś oblał ją kwasem! Byłam przerażona, naprawdę! Z ust rozprzestrzeniło się to na policzki i oczka.

Lekarze nie mieli pojęcia, jak się zachować i co zrobić w tym przypadku. Cierpienie dziewczynki trwało przez osiem miesięcy. Stan pogorszył się do tego stopnia, że jej twarz pokryta była bolesnymi pęcherzami, które krwawiły, gdy tylko pękały. Mama próbowała wszelkich sposobów, aby ulżyć w cierpieniu córeczce, ale nic nie pomagało. Jej ubranka były całe w krwi, a dwulatka nie miała nawet siły jeść, ponieważ pęcherze sprawiały jej ogromny ból.

Ludzie nie szczędzili słów krytyki

Mama nie chciała wychodzić z córką nawet na spacery, aby nie narażać jej na złośliwe i naprawdę niemiłe komentarze ze strony nieznajomych.

Początkowo lekarze uważali, że wysypka Sienny jest spowodowana egzemą lub alergią, ale żaden z przepisanych przez nich leków nie działał. W końcu doszło do tego, że dziewczynka trafiła do szpitala. Nie była w stanie jeść, więc zdecydowano o karmieniu przez sondę.

Desperacja, smutek i brak sił

Zrozpaczona mama próbowała odtwarzać dzień urodzin, aby przypomnieć sobie jakiś szczegół, który mógłby sugerować, dlaczego doszło do czegoś tak okropnego. I nagle przypomniało jej się, że daleki krewny dał Siennie buziaka. Zadzwoniła do niego i czego się dowiedziała? Jej kuzyn miał wtedy opryszczkę!

Sienna została zarażona wirusem opryszczki pospolitej. W końcu lekarze mogli zapewnić odpowiednie leczenie

Gdy znana była przyczyna zmian skórnych, można było zacząć ją leczyć. Od kilku miesięcy twarz Sienny wygląda niesamowicie, a infekcja nie powróciła. Zawsze istnieje szansa, że powróci, ale głęboko wierzymy, że nigdy nie dojdzie to do skutku.

Ostrzeżenie, którym warto się dzielić

Savina nie wyobraża sobie, że mogłaby nie ostrzec innych rodziców przed tym, co może spotkać ich dzieci. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że opryszczka może nie być widoczna. Najlepiej nie pozwalać na całowanie dziecka przez całą rodzinę – w końcu chodzi o jego zdrowie.

Najgorsze, co może być, to uczucie, gdy rodzic widzie cierpienie dziecka, a nie może mu pomóc…

Może Cię zainteresować