×

Porażająca opinia biegłych w sprawie zabójcy 10-letniej Kristiny z Mrowin. „To przełom”

13 czerwca ubiegłego roku dziewczynka jak zwykle wyszła do szkoły. Do domu miała już nigdy nie wrócić. Morderca zadał jej ponad 30 ciosów nożem. Do dziś nie było wiadomo, czy morderca Jakub A. stanie przed sądem za zabójstwo 10-letniej Kristiny. Wreszcie jest opinia biegłych w tej sprawie.

Zabójstwo 10-letniej Kristiny

„Dzień dobry, coś leży w rowie, coś jak manekin” – taki telefon otrzymali policjanci od pani Bogumiły, która spacerowała z mężem po lesie. To był przypadek. Chcieli jechać nad jezioro, ale wcześniej zatrzymali się, żeby wyprowadzić psa.

13 czerwca ubiegłego roku, około godziny 13 Kristina wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny (woj. dolnośląskie). Do przejścia miała około kilometra. Ostatni raz dziewczynkę widziano 200 metrów od domu. Ciało Kristiny znaleziono jeszcze tego samego dnia, w lesie oddalonym ok. 6 km od Mrowin.

Zadał dziewczynce 30 ciosów nożem

Według prokuratury, przyczyną śmierci Kristiny były liczne rany kłute szyi i klatki piersiowej. Na ciele 10-letniej dziewczynki było ich ponad 30.

22-letni Jakub A. został zatrzymany 16 czerwca ubiegłego roku. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Do tego znieważenia zwłok i – jak się okazało – podżegania innej osoby do zbrodni.

Mężczyzna zamordował i upozorował gwałt. Aby to zrobić, analizował doniesienia medialne i prace naukowe, które pomogły mu zrozumieć, jak działają pedofile. >Mężczyzna studiował psychologię.

Zabił, bo dziewczynka go nie lubiła?

Ponoć dziewczynka była przeszkodą jego miłości do matki Kristiny, z którą Jakub A. był spokrewniony. Jednak to wersja nie oficjalna. Według innej hipotezy, mężczyzna zabił, bo matka Kristiny nie chciała, by zamieszkał z rodziną w domu, który pomagał remontować.

Prokuratura nie potwierdza żadnej z tych wersji.

Jakub A. nie tylko ze szczegółami planował morderstwo, ale i próbował wcześniej zlecić zabójstwo innej osobie. To zeznania mężczyzny były przełomem w sprawie. Za popełnienie zbrodni mężczyzna proponował 10 tysięcy złotych, ale nikt nie przyjął oferty.

Postanowił więc, że weźmie sprawy w swoje ręce. Zbrodnię misternie zaplanował, przemyślał swoje alibi. Prawdopodobnie celowo zostawił we Wrocławiu telefon, tak, by sygnał GPS po wszystkim świadczył na jego korzyść.

Morderca ucieknie przed sprawiedliwością?

Gdy 16 czerwca – trzy doby po popełnieniu zbrodni, do mieszkania zabójcy weszli policjanci, był całkowicie zaskoczony. „Jestem niewinny” – powtarzał.

Zabójstwo było tak makabryczne, że trudno było uwierzyć, że człowiek przy zdrowych zmysłach jest zdolny do czegoś takiego. Spekulowano, że Jakub A. jest chory psychicznie, więc bez opinii specjalistów nie może stanąć przed sądem.

Opinie biegłych ws. zabójstwa 10-letniej Kristiny

Od lipca ubiegłego roku Jakuba A. był badany przez lekarzy. Pierwotnie opinię mieli wydać do października 2019 roku, ale ich ekspertyza wpłynęła do prokuratury dopiero teraz.

Opinię wydał 4-osobowy zespół, złożony z psychologa, seksuologa oraz dwóch psychiatrów. Wynika z niej, że Jakub A. był poczytalny w chwili zabójstwa i podżegania do zabójstwa! Oznacza to, że może stanąć przed sądem i w pełni odpowiadać za swoje haniebne czyny!

Biegli nie stwierdzili u mordercy dziewczynki zaburzeń preferencji seksualnych. Sprawca jedynie pozorował działanie pedofila.

Obecnie 23-letni Jakub A. ma status więźnia niebezpiecznego

Fotografie: Twitter.com

Może Cię zainteresować