×

Influencerzy promują opalanie odbytu. Wygląda to tak, jak sobie wyobrażasz

Patrząc na aurę za oknem chciałoby się zaśpiewać „lato, lato wszędzie…”. Patrząc na zdjęcia influencerów, które znajdziesz poniżej, chciałoby się dokończyć piosenkę słowami „i to dosłownie”. Jak się bowiem okazuje, influencerzy (no bo kto inny) promują opalanie odbytu, a za ich sprawą staje się to trendem.

Opalanie odbytu

Co odkryliśmy, gdy dotarliśmy na koniec Internetu? Czy może być coś bardziej „zadziwiającego”(?) niż opalanie odbytu, które wygląda z jednej strony bardzo dziwnie, a z drugiej dokładnie tak, jak to sobie wyobrażacie? Po tym, co właśnie zobaczyliśmy, chyba już nic nie będzie w stanie nas dzisiaj zaskoczyć.

Propagatorką opalania odbytu jest Metaphysical Meagan. Influencerka wyjaśniła, że tzw. perineum sunning wywodzi się z taoizmu i lata temu był stosowany na Dalekim Wschodzie. Perineum bywa określane „bramą życia i śmierci, przez którą energia wchodzi i wychodzi z ciała”.

Opalanie odbytu. Postaramy się to opisać. Osoba chcąca opalić sto miejsce rozbiera się do naga, a przynajmniej od pasa w dół, kładzie się na plecach, a następnie wystawia swoje cztery litery na działanie promieni słonecznych tak, aby te mogły dotrzeć do odbytu. Chodzi o to, aby słońce oświetliło miejsce pomiędzy genitaliami a odbytem.

Metaphysical Meagan zaleca opalanie odbytu pomiędzy 7:00 a 9:00 rano w krótkiej sesji, która trwa od 30 sekund do maksymalnie 5 minut. Dowód na to, że sama praktykuje perineum sunning, zamieszczamy poniżej.

Influencerzy promują opalanie odbytu

Nie tylko Metaphysical Meagan promuje opalanie odbytu. W ślad za nią poszli zagraniczni influencerzy i celebryci, m.in. aktorka Shailene Woodley, DJ Diplo czy influencer Troy Casey.

Do opalania odbytu nie przekonał się natomiast aktor Josh Brolin, który podczas próby… doznał poparzenia wrażliwych części ciała. Czyżby za dużo czasu spędził na słońcu?

Głęboki stosunek ze słońcem ma sens? Zdaniem zwolenników opalania TAK

Zwolennicy opalania odbytu uważają, że niesie to za sobą wiele korzyści. Wśród nich wymieniają: potężny zastrzyk witaminy D, kop energetyczny, poprawa kreatywności i koncentracji, lepszy sen czy wzrost libido.

Co na to lekarze?

Czas na to, co mówi na temat opalania odbytu nauka. Według naukowców nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby na to, że opalanie odbytu jest korzystne dla zdrowia, a wręcz przeciwnie, może zaszkodzić.

Skóra w okolicy krocza i odbytu jest delikatna i bardzo wrażliwa. Istnieje tym samym większe ryzyko oparzenia, które będzie bardzo bolesne – przekonał się o tym aktor Josh Brolin. Poparzenie okolic intymnych może utrudnić uprawianie seksu i wywoływać ból podczas oddawania moczu.

Bardziej przemawiają do Ciebie argumenty influencerów czy naukowców? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie już sam.

Źródła: vibez.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować