Pani Basia z „Googlebox” zginęła na przejściu. Wiadomo już, jakie były okoliczności jej śmierci
Wczoraj, 31 października, został do sądu skierowany akt oskarżenia przeciw 32-latkowi, który śmiertelnie potrącił w lutym panią Basię Romaniuk z programu „Gogglebox. Przed telewizorem”.
32-letni Michał G. został oskarżony o to, że „umyślnie naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym” oraz o to, że „nieumyślnie spowodował wypadek”, w którym zginął człowiek.
Okoliczności wypadku
Wiadomo także już, jakie były dokładne okoliczności śmierci 82-letniej kobiety. Według wszystkich ustaleń śledczych 32-latek mimo czerwonego światła wjechał na na przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulicy Wileńskiej z Targową. Przeprowadzone badania wykazały także, że mężczyzna był trzeźwy. Prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, dodał również:
Wjechał na przejście dla pieszych i potrącił przodem pojazdu poruszającą się prawidłowo pieszą. Pokrzywdzona zmarła na miejscu
Jego zeznania nie współgrały ze zgromadzonym materiałem dowodowym
Michał G. nie przyznał się do winy. To jeszcze nie wszystko. 32-latka poddano także obserwacji sądowo-psychiatrycznej. W czasie przesłuchań stwierdzono, że jest ona niezbędna. Ostatecznie biegli sądowi orzekli, że mężczyzna w momencie wypadku „był zdolny do pokierowania swoim zachowaniem”.
Jedna z najbardziej lubianych uczestniczek „Gogglebox”
Po wypadku okazało się, że ofiarą brawury na drodze była 82-letnia bohaterka programu „Gogglebox. Przed telewizorem”. W show telewizji TTV brała udział od samego początku, czyli już od 2014 roku.
Pani Basia został pożegnana przez kolegów i koleżanki z planu wzruszającym wpisem opublikowanym na oficjalnym fanpage’u programu:
Zawsze uśmiechnięta, niezwykle ciepła. Wspaniała osoba. Brak słów, żeby wyrazić tęsknotę. Basiu, dziękujemy Ci. Redakcja TTV
