Ograniczenia w szkołach? Minister zdrowia nie ma wątpliwości, czy powinny obowiązywać

Czy uczniów czekają ograniczenia w szkołach? Czy uczniowie znów wrócą do nauki zdalnej? To pytania, które zadają sobie zarówno nauczyciele, dzieci, jak i ich rodzice. Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział we wtorek na antenie TVN24, co myśli o powrocie zamknięciu szkół. Zapowiedział również, że jeżeli kolejne restrykcje będą wprowadzane, będą szły w kierunku ograniczenia mobilności.

Ograniczenia w szkołach

Minister zdrowia Adam Niedzielski został na antenie TVN24 zapytany, czy możliwe jest ponowne wprowadzenie lockdownu, gdyby liczba zakażeń wyraźnie wzrosła? Niedzielski zwrócił uwagę, że najistotniejsza w tym przypadku jest liczba pacjentów z COVID-19, którzy przebywają w szpitalach. Gdy hospitalizowanych osób będzie na tyle dużo, że „trzeba będzie wykorzystywać wszystkie możliwe narzędzia”, aby ratować życie potrzebujących, to nie można wykluczyć takiego rozwiązania.

Wszystko jest warunkowane sytuacją epidemiczną

– mówił Adam Niedzielski w TVN24. I jak przekonywał:

Szkoły są ostatnim miejscem, w którym chcielibyśmy wprowadzać jakiekolwiek ograniczenia, bo poprzedni rok już nas bardzo dobrze nauczył i udowodnił, że ograniczenie (pracy) szkoły ma ogromne koszty, które ponoszą dzieci i nie mówię tutaj tylko o koszcie braku edukacji, ale też o różnych problemach psychicznych i psychiatrycznych z tym związanych.

Gdzie więc rząd będzie szukał rozwiązań, które mogłyby ograniczyć transmisję wirusa SARS-CoV-2?

Więc te restrykcje – jeżeli będziemy je stosowali – to oczywiście będą szły w kierunku ograniczenia mobilności, bo tutaj chodzi o to, żeby było jak najmniej okazji do transmisji wirusa

– podkreśla minister Niedzielski.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ministerstwo Zdrowia (@ministerstwo_zdrowia)

Przekroczyliśmy 100 tys. zgonów z powodu COVID-19

Dziś kolejny smutny, a zarazem szczególny dzień. Od początku epidemii COVID-19 w Polsce odnotowano już 100 tys. zgonów osób, u których potwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2.

We wtorek Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 11 400 zakażeń i 493 zgony z powodu COVID-19. To podobne liczby do analogicznego dnia z poprzedniego tygodnia. Mimo, że nie są to najwyższe wskaźniki, minister zwraca uwagę, że „mamy sytuację najtrudniejszą w porównaniu z innymi falami”. Co miał przez to na myśli?

Na chwilę obecną hospitalizowanych z powodu COVID-19 jest ponad 18 tys. osób, a przypomnijmy, że właśnie wchodzimy w kolejną falę zakażeń.

Nigdy nie było takiej sytuacji, że z jednej strony mamy tak wysoki poziom hospitalizacji i żeby ta fala kolejna, która nadchodzi, startowała właśnie z tych poziomów

– powiedział zatrwożony Adam Niedzielski.