Odwołane lekcje w jednej ze szkół. To wina efektów ubocznych po szczepieniu

Emocje wokół szczepionki AstraZeneca nie gasną. Odwołane lekcje w Łodzi sprawiły, że znów pojawiły się duże wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania preparatu. Nauczyciele skarżą się na efekty uboczne szczepionki.

„Przestańcie nas straszyć”

Wiadomość o szczepionkach dla nauczycieli najpierw wywołała radość, a potem rozczarowanie. Okazało się, że pedagodzy otrzymają szczepionkę firmy AstraZeneca, która od początku nie cieszy się dobrą prasą. Przez to wielu nauczycieli nie zapisało się na szczepienie. Ale są i tacy, którzy apelują, by przestać rozsiewać panikę wokół szczepionki.

Każda szczepionka, tak jak leki, ma skutki uboczne. I to jest fakt. Nikt zdrowy po szczepionce nie umarł, przestańcie nas nią straszyć

– mówią nauczyciele.

Według informacji podanych przez MEN, dotychczas do szczepienia w I i II etapie zgłosiło się blisko 427 tys. nauczycieli ze szkół i placówek, a także nauczycieli akademickich.

Odwołane lekcje w Łodzi

Jednak apele o zachowanie rozsądku z pewnością mniej działają na wyobraźnię, niż informacje takie, jak ta. W Łodzi po szczepieniu nauczycieli preparatem AstraZeneca odwołano zajęcia w Szkole Podstawowej nr. 34. Aż 28 z 32 zaszczepionych w poniedziałek nauczycieli skarżyło się na efekty uboczne szczepionki.

U niektórych było to tylko zaczerwienienie, bóle mięśni, ale też objawy grypowe – długotrwały ból głowy, ogólne osłabienie, ból stawów

– relacjonował reporter Polsat News Michał Banasiak.

Na niepożądane odczyny poszczepienne wcześniej skarżyli się również nauczyciele z Tomaszowa Mazowieckiego oraz Krakowa. U nauczycieli wystąpił ból głowy, wymioty, gorączka i problemy ze snem. Przykre objawy utrzymywały się nawet trzy doby po szczepieniu.

W ulotce jest informacja, że tego typu objawy mogą wystąpić u 10% szczepionych, tutaj z nieznanych powodów wystąpiły u wszystkich

– informował krakowski radny Łukasz Wantuch.

Ale eksperci niezmiennie apelują o spokój. Podkreślają, że korzyści płynące ze szczepienia są zdecydowanie ważniejsze, niż efekty uboczne, występujące dwie lub trzy doby.

Objawy podobne do grypy nie są zaskoczeniem i nie powinny niepokoić. To naturalna reakcja obronna organizmu, która może wystąpić po podaniu każdej szczepionki

– tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” prof. Robert Flisiak z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Naukowcy powtarzają, że nie ma specjalnej różnicy między reakcją na szczepionki poszczególnych firm. Złe samopoczucie to reakcja obronna organizmu po otrzymaniu białka wirusowego.