×

Starsi ludzie płaczą w karetkach. Rodziny na Święta wysyłają ich do szpitala „Przeszkadzam im”

Przed świętami, podobnie jak tuż przed okresem wakacyjnym, drastycznie rośnie ilość starszych osób przywożonych do szpitali. Najczęściej są oddawani przez rodzinę, aby ta nie musiała „mieć ich na głowie” w czasie Świąt. Pracownicy szpitali przyznają, że to już prawdziwa plaga.

Wspólne Święta

Metody wykorzystywane przez krewnych seniorów, aby uzasadnić pobyt w szpitalu, bywają zadziwiające. Zainicjowano kampanię lekarzy pod hasłem „Wspólne Święta”, mającą na celu przeciwdziałanie temu zjawisku. Doktor Artur Krzywkowski, specjalista chorób wewnętrznych z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie opowiada o obserwowanym od lat procederze.

Z roku na rok przybywa takich pacjentów. Niestety, nie pasują oni do wystroju świątecznego, do czasu, gdy wszystko ma być piękne, eleganckie i odświętne

[wp_quiz id=”1167″]

Mowa tu o osobach w podeszłym wieku, których rodziny decydują się oddać je do szpitala bez podania istotnego powodu. Lekarze alarmują, że zjawisko jest już plagą, która szczególnie nasila się na kilka dni przed przerwami świątecznymi i wakacjami.

Zdarza się, że rodziny wywierają naciski na lekarzy, żądając wręcz przyjęcia danego pacjenta do szpitala. (…) Są wymyślane pewne preteksty, ale niestety lekarze raportują też o sytuacjach, w których celowo rodziny nie podają napojów, nie podają leków

tłumaczy Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Rodziny osób starszych celowo usiłują pogorszyć stan swoich bliskich, tak aby lekarze nie mieli wyjścia i byli zmuszeni do przyjęcia pacjentów na oddział. Przykładowo, liczba seniorów w szpitalu w Piekarach Śląskich wzrosła w ostatnich dniach dwukrotnie. Doktor Joanna Przybylska-Just, kierownik Oddziału Geriatrycznego w Szpitalu Miejskim p.w. Świętego Łukasza mówi:

Wprost rodziny proszą o przyjęcie. Na przykład, bo mają jakiś tam nieplanowany wyjazd, bo mają jakieś problemy w domu. Nie mają co zrobić z chorym ojcem, chorą matką.

Ilość pacjentów znacznie spadnie zaraz po Nowym Roku. Doktor Monika Zduńczyk, psychiatra z Samodzielnego Publicznego Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. dr. Stanisława Deresza w Choroszczy opowiada o swoich doświadczeniach.

Zdarzają się przypadki takie, że rodzina nie odbiera telefonów, nie stawia się na wskazany termin wypisu.

Starsze osoby bardzo źle znoszą takie sytuacje. Doktor Artur Krzywkowski mówi o ich wpływie na zdrowie pacjentów.

Świadomość tego, że jest niechciany w domu, powoduje u pacjenta gwałtowne, a często bardzo gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia.

Świąteczne akcje

Szpitale starają się wprowadzić nieco optymizmu i dlatego organizują zajęcia artystyczne. Katarzyna Maciejczuk, terapeutka z Samodzielnego Publicznego Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. dr. Stanisława Deresza w Choroszczy opowiada, że pacjenci przygotowują ozdoby. Wyszywają, malują, robią na drutach.

Oczywiście, najlepiej byłoby, aby w szpitalu przebywały wyłącznie osoby, które naprawdę tego potrzebują. Dlatego, Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie zapoczątkowała akcję „Wspólne święta”. Lekarze zauważają, że niezbędne są zmiany w systemie, bo problem jest bardzo złożony. Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie mówi:

Opiekunowie osób starszych i osób niepełnosprawnych pracują tak naprawdę 24 godziny na dobę, we dnie i w nocy. Należy im się odciążenie i wsparcie ze strony instytucji państwowych do tego powołanych, a takiego wsparcia dzisiaj nie otrzymują.

Jedną z metod wsparcia mogą być na przykład dzienne domy opieki dla osób starszych. Danuta Myczkowska, koordynator zespołu terapeutycznego Dziennego Domu Opieki Medycznej w Warszawie zachwala to rozwiązanie.

Jest terapia zajęciowa, zajęcia z psychologiem, jest geriatra i lekarz rehabilitacji

Dzienny Dom Opieki Medycznej w Warszawie jest otwarty w godzinach od 8 do 17. Nawet te kilka godzin będzie dla domowych opiekunów sporym odciążeniem i pozwoli spokojnie przygotować się do Świąt.

Problem natury psychologicznej

Wydaje się jednak, że największym problemem jest sama obawa rodzin przed spędzaniem Świąt z osobami starszymi. Często krewni mieszkający na stałe z seniorami pragną uniknąć spotkania dziadków, z odwiedzającą ich raz w roku rodziną. Powodem jest wstyd spowodowany nieprzewidywalnymi zachowaniami starszej osoby czy koniecznością zajmowania się nią w obecności rzadko widywanej rodziny, co może być krępujące. Wszystko to jest wynikiem sztucznie kreowanego przez media obrazu nieskazitelnych, perfekcyjnych Świąt.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: fakty.tvn24.pl
Fotografie: Freepik.com

Może Cię zainteresować