×

Kobieta pracowała na wysypisku, gdzie uratowała 30 dzieci. Teraz sama potrzebuje pomocy

Niezwykła historia, niezwykłej kobiety. 88-letnia Lou Xiaoying jest bohaterką w Chinach. Przez 40 lat ratowała noworodki porzucane przez rodziców na wysypisku śmieci. Znajdowała je w śmieciach, ruinach, a nawet na ulicy. Dawała im miłość, opiekę i najważniejsze… życie.

Pewna niezwykła historia, która wydarzyła się w Chinach

Całe życie spędziła w Jinhua, wschodniej prowincji Zheijang, gdzie mieszkała razem z mężem. W ich domu się nie przelewało. Oboje zajmowali się zbieraniem i recyclingiem śmieci. Pomimo własnego ubóstwa, zdawała sobie sprawę, że są osoby, które znajdują się w znacznie trudniejszej sytuacji.

Pierwsze znalezione dziecko

Los tak chciał, w 1972 roku znalazła pierwsze dziecko. Na wysypisku, w śmieciach znalazła maleńką dziewczynkę. Dziecko leżało bezbronne i głodne. Kobieta nie mogła przejść obok niego obojętnie…

Skoro miałam siłę nosić ciężkie śmieci, to jak mogłam nie mieć siły, aby uratować ludzkie życie. Każde dziecko potrzebuje opieki i miłości. Jest cennym darem, o który należy dbać. Nie rozumiem, jak ludzie mogą pozostawiać je na wysypisku!

Lou poświęciła całe swoje życie wychowywaniu cudzych dzieci. Najmłodsze z nich ma dopiero 7 lat. Chinka znalazła je na śmietniku w krytycznym stanie. Pomimo własnego podeszłego wieku i problemów zdrowotnych, nie chciała zostawiać chłopca na pewną śmierć. Zabrała dziecko do swojego domu na wsi i otoczyła opieką. Dziś jest ono zdrowym i pełnym energii chłopcem.

– Te dzieci potrzebują miłości i opieki. Każde z nich to cenne ludzkie życie. Nie mogę zrozumieć, jak może zostawić takie bezbronne istnienie na ulicy

Pierwsze dziecko

Kobieta zorientowała się, że bardzo dobrze radzi sobie z opieką nad dzieckiem i przynosi jej to dużo radości.

Obserwowanie tego jak rośnie i staje się mocniejsza dało nam sporo szczęścia. Wtedy zdałam sobie sprawę, że posiadam prawdziwą miłość do dzieci.

Dobro powraca

Teraz Lou sama potrzebuje pomocy. Trafiła do szpitala z powodu niewydolności nerek. Mimo to, nadal jest szczęśliwą kobietą. Miłość, którą dawniej okazała dzieciom powróciła do niej. Może liczyć na kochającą, przyszywaną rodzinę, która odwiedza ją i martwi się jej stanem.

 

 

Fotografie: Twitter.com

Może Cię zainteresować