Internauci obrażają zmarłą 2 dni temu Jolantę Szczypińską. Padły mocne słowa
W dniu 8.12.2018 r. zmarła Jolanta Szczypińska, polska polityk i pielęgniarka, posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej IV, V, VI, VII i VIII kadencji. Kiedy informacja o jej śmierci obiegły media, w sieci bardzo szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy. Podczas gdy spora część była przepełniona smutkiem, żalem i współczuciem dla rodziny zmarłej, nie zabrakło również tych, które wywołały niemałe poruszenie. Takich, które „porażają pogardą, agresją i zbydlęceniem moralnym” – tak przynajmniej twierdzi były oficer CBŚ, Jacek Wrona.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
Do obraźliwych, internetowych wpisów dotyczących zmarłej posłanki, postanowił odnieść się minister spraw wewnętrznych i administracji, Joachim Brudziński:
Niech żadna kreatura nie sądzi, że pozostanie anonimowa – odpowiedział
Sprawą postanowił zająć się już były oficer CBŚ, Jacek Wrona, który złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dla potwierdzenia swoich słów dołączył zrzuty wpisów dotyczących śmierci Szczypińskiej.
Zachowanie to nie mieści się w żadnych kanonach cywilizowanego społeczeństwa oraz narusza normy moralne, obyczajowe, prawne i karne. Plugawienie dobrego imienia powszechnie szanowanej zmarłej przez życzenie śmierci innym osobom z nią związanym to objaw barbarzyństwa i degeneracji kulturowej
„Była piękną postacią naszego ruchu”
Do osoby Jolanty Szczypińskiej odniósł się także prezes PiS, Jarosław Kaczyński, wspominając jednocześnie życie zmarłej.
Była piękną postacią naszego ruchu. Była działaczką „Solidarności”, działaczką podziemia. Była wówczas prześladowana, bita… W III RP nie odzyskała pracy, znalazła się w trudnej sytuacji, ale pomimo tego zaangażowała się. Była szefową słupskich organizacji Porozumienia Centrum w ciężkich czasach. Później była w PiS – mówił Jarosław Kaczyński wspominając zmarłą
Jolanta Szczypińska chorowała od 2000 roku
Choć lekarze zakładali, że lada moment umrze, przeżyła jeszcze 18 lat w jako takim zdrowiu. Często nie dawała jednak po sobie tego poznać.
Bardzo, bardzo ciężko zachorowała, ale pomimo tej choroby, działała dalej i zachowała radość życia. Była wyjątkowo dobrą osobą, która sama cierpiąc, pomagała innym cierpiącym. Była solidarna z cierpiącymi, choć sama cierpiała bardzo. W życiu spotkało ją bardzo wiele krzywd… Jej śmierć jej przedwczesna. Musieliśmy się tego spodziewać, ale przyjmujemy to jako ciężki cios dla nas, dla partii. Ja też przyjmuję ją jako bardzo ciężki cios – dodaje prezes PiS
Jarosław Kaczyński podkreślił, że Szczypińska była pełna życia, a mimo choroby potrafiła się śmiać, bawić i od wielu lat angażować się w polskie sprawy oraz służyć pomocą innym. Mimo śmiertelnej choroby potrafiła wsiąść do nocnego pociągu i pojechać na Mazury, żeby odbyć na prośbę umierającej osoby ostatnią rozmowę.
Jolanta Szczypińska była wielką osobą i taką z pewnością ją zapamiętamy
