Nowy lek przeciwko koronawirusowi. Każdy będzie go mógł dostać bez recepty

Nowy lek przeciwko koronawirusowi to odkrycie, na które czekał cały świat. Substancja w formie sprayu do nosa umożliwia zwalczenie choroby w przeciągu trzech dni. Czy to oznacza, że teraz szczepionki przestaną mieć znaczenie?

Nareszcie mamy lekarstwo

Od momentu ogłoszenia pandemii COVID-19 na całym świecie rozpoczęły się badania nad opracowaniem szczepionki przeciwko wirusowi. Wielką popularność zdobyły również rozmaite testy domowego użytku, wykrywające COVID-19.

Wirusolodzy i epidemiolodzy przez wiele miesięcy głowili się, dlaczego wszystkie kraje dążą do opracowania specyfiku zapobiegającego zakażeniom, podczas gdy nikt nie prowadzi poważnych badań nad wynalezieniem skutecznego leku. Dopiero ponad rok od rozpoczęcia epidemii, naukowcy zajęli się tym tematem.

Firmie biotechnologicznej Sanotize udało się osiągnąć niebywały sukces. Wyprodukowała spray do nosa, który pozwala w 99 procentach zwalczyć koronawirusa w zaledwie trzy dni. Producent ogłosił, że niezwykły wynalazek lada moment wejdzie do produkcji. Już latem w dwóch krajach będzie można bez żadnych ograniczeń kupić wspaniały preparat. Lek będzie dostępny bez recepty. To wspaniała alternatywa dla wszystkich osób, które nie zamierzają poddawać się szczepieniu.

Nowy lek przeciwko koronawirusowi

Z informacji podanych przez przedsiębiorstwo farmaceutyczne z Vancouver wynika, że firmie Sanotize udało się stworzyć spray do nosa na bazie tlenku azotu. Substancja jest w stanie zwalczyć koronawirusa aż w 99 procentach. Okres leczenia trwa jedynie trzy dni. Testy wykazały, że rzeczywiście lek zmniejsza ilość Covid-19 w organizmie. Zawartość patogenu zmniejsza się o 95 procent w ciągu pierwszych 24 godzin. Z kolei po upływie 72 godzin spada aż o 99 procent. Działanie leku jest bardzo skuteczne, ponieważ pozwala zwalczyć wirusa jeszcze zanim ten dostanie się z nosa do płuc.

Wynalazek już wchodzi do produkcji. Wszystko wskazuje na to, że latem będzie go można nabyć bez recepty w dwóch krajach – Izraelu i Nowej Zelandii. Póki co, na liście dostaw nie ma Polski.

Czym się leczyć?

Na chwilę obecną leczenie COVID-19 sprowadza się do łagodzenia objawów. W oficjalnych wytycznych można znaleźć przede wszystkim informacje na temat tego, czego nie należy stosować. Z nieznanych przyczyn w ostatnim czasie leki, które dotychczas uchodziły za skuteczne w leczeniu grypy, w tym COVID-19 zostały usunięte ze spisu substancji zalecanych do stosowania w domowej terapii koronawirusa.

Nie zaleca się stosowania w leczeniu COVID-19 leków o potencjalnym działaniu przeciwwirusowym charakteryzujących się wątpliwą skutecznością lub o dowiedzionej nieskuteczności, w tym: chlorochiny, hydrochlorochiny, lopinawiru z rytonawirem, azytromycyny.

Chorzy na COVID-19, którzy leczą się w domu bardzo często skarżą się, że są pozostawieni sami sobie. Nierzadko pacjenci nie mają wiedzy, jak należy postępować w przypadku zakażenia i jedynym, co zażywają jest witamina C lub inne nieskuteczne suplementy.