Noworodek w oknie życia w Ostrowie Wielkopolskim! To już drugi taki przypadek w ciągu tygodnia
Noworodek w oknie życia w Ostrowie Wielkopolskim. Siostry znalazły maleńkiego chłopca i powiadomiły odpowiednie służby. Dziecko jest zdrowe, ale policja poszukuje matki. To już kolejny taki przypadek w ciągu ostatniego tygodnia.
Noworodek w oknie życia w Ostrowie Wielkopolskim
W niedzielę 19 grudnia w oknie życia przy Ośrodku Sióstr Elżbietanek w Ostrowie Wielkopolskim włączył się alarm, który sygnalizuje, że okno zostało otworzone. Gdy zakonnice pobiegły na miejsce, zobaczyły maleńkiego chłopca.
Zgodnie z procedurą chłopca zabrano do szpitala, gdzie przebywa na oddziale neonatologicznym. Życiu dziecka nic nie zagraża, chłopiec jest zdrowy.
Siostry Elżbietanki znalazły wczoraj w oknie życia maleńkiego chłopca. To musiała być trudna decyzja, ale myślę, że wymagała również sporo odwagi. Dziecko przebywa w ostrowskim szpitalu na oddziale neonatologicznym i co najważniejsze – jest bezpieczne
– przekazała w mediach społecznościowych prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek.
Okno Życia przy ulicy Gimnazjalnej otwieraliśmy 8 grudnia 2015 roku i być może, właśnie dzięki tej inicjatywie, uratowano kolejne życie
– dodała prezydent.
Zdaniem lekarzy chłopiec jest w dobrym stanie i już za kilka dni będzie mógł opuścić szpital.
(…) jest z donoszonej ciąży, zdrowy i z wagą niewiele poniżej trzech kilogramów. Dziecko jest w stanie dobrym, wymaga obserwacji w warunkach szpitalnych. Natomiast teraz na szczęście żadnych patologii nie stwierdzono. Dziecko będzie mogło za kilka dni opuścić szpital
– poinformował rzecznik szpitala w Ostrowie Wielkopolskim Adam Stangret.
Gdy maluszek opuści szpital, będzie miał zapewnioną opiekę. Zwykle w ciągu jednego do kilku dni sąd podejmuje także decyzję o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej.
Policja szuka mamy chłopca
Pozostawienie małego dziecka w oknie życia nie jest przestępstwem i matka w podobnej sytuacji w żaden sposób nie zostaje ukarana. Mimo to policja szuka mamy chłopca. Dlaczego?
Takie są procedury – funkcjonariusze muszą się upewnić, że kobiety nikt nie zmusił do podjęcia takiej decyzji i nikt nie zabrał dziecka wbrew woli matki. Kobieta ma jeszcze trzy miesiące na to, by zmienić decyzję. Jeśli to zrobi, będzie mogła odzyskać niemowlę. Jeśli nie, wszczęta zostanie procedura adopcyjna. W takiej sytuacji ośrodek adopcyjny występuje do sądu z wnioskiem o:
- nadanie dziecku imienia i nazwiska;
- wydanie postanowienia w sprawie zarządzeń opiekuńczych.
To już kolejny taki przypadek w ciągu tygodnia!
Kilka dni temu pisaliśmy o noworodku w oknie życia w Piotrkowie Trybunalskim. Na ciele maleństwa były jeszcze ślady krwi.
Była to dziewczynka, którą przyniesiono w nocy z 16 na 17 grudnia. Siostry zakonne ochrzciły dziewczynkę i nadały jej imię Ania.
Dzisiejszej nocy w #OknoŻycia Zgromadzenia Sióstr Maryi Wspomożycielki w Piotrkowie Trybunalskim znaleziono zawiniątko otulone kocem. W środku była nowo narodzona dziewczynka. Siostry ochrzciły ją i dały jej na imię Anna. ?? #Caritas
— Krzysztof (@prawy72) December 17, 2021