15-latka zaginęła na wakacjach. Uwagę rodziców w pokoju hotelowym przykuł jeden szczegół

To miały być cudowne wakacje, a zakończyły się tragicznie. 15-letnia Nora Quoirin wyjechała z rodzicami do Malezji i zaginęła bez śladu. Uwagę wszystkich zwróciło otwarte okno w jej pokoju i fakt, że upośledzona umysłowo w stopniu lekkim dziewczynka nie wyszłaby nigdzie bez opieki…

Podróż życia

Nora Quoirin na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii i posiada lekki stopień upośledzenia umysłowego. W te wakacje wraz ze swoimi rodzicami wybrała się w „podróż życia”. Cała trójka miała zwiedzić Malezję, o czym marzyli już od dawna. Chcieli spędzić tam dwa tygodnie.

Małżeństwo wraz ze swoją 15-letnią córką zatrzymało się w hotelu w mieście Seremban, który znajdował się na skraju lasu deszczowego w pobliżu stolicy kraju – Kuala Lumpur.

Okropne odkrycie rodziców

Niestety, w niedzielny poranek 4 sierpnia tuż po 6:30 rodzice 15-latki odkryli, że ich ukochana córka zniknęła z hotelowego pokoju. Uwagę rodziców zwróciło otwarte okno w pokoju dziewczyny. Przerażeni natychmiast podnieśli alarm.

Rzecznik irlandzkiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych obiecał, że rodzinie dziewczyny udzielona zostanie pomoc konsularna. Obecnie wciąż trwają poszukiwania zaginionej. Prowadzi je malezyjska policja. W akcji biorą udział psy tropiące.

Bałaby się wyjść sama

Bliscy dziewczynki zapewniają, że nie opuściłaby pokoju hotelowego sama. Jej zrozpaczony wujek umieścił w mediach społecznościowych apel o wszelką możliwą pomoc.

Wszyscy przyjaciele z kontaktami w Malezji, proszę was o kontakt, jeśli myślicie, że możecie być pomocni w jakikolwiek sposób. Moja siostrzenica zaginęła w Seremban, godzinę jazdy od Kuala Lumpur. Dziewczynka potrzebuje specjalnej troski. Nie widziano jej od czasu, gdy położyła się spać w sobotni wieczór

Matka dziewczyny pochodzi z Belfastu, a jej ojciec jest Francuzem. Cała trójka podróżowała do Malezji z irlandzkimi paszportami.