×

Niż Olaf dotarł już do Polski. Pogoda zmieni się niemal w całym kraju

Niż Olaf uderzy w weekend. W całej Polsce wystąpią śnieżyce, które z czasem zaczną się zamieniać w marznące opady prowadzące do gołoledzi. Najbardziej intensywne opady wystąpią w nocy z piątku na sobotę. Dużo śniegu spadnie w południowo-zachodniej części Polski. Z kolei, w sobotę śniegu przybędzie na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.

Powrót zimy

Zima 2020 / 2021 zawitała stosunkowo późno. Pomimo zapowiedzi, w listopadzie oraz w grudniu nie pojawił się śnieg. Dopiero na początku stycznia w kraju zrobiło się biało. Śnieżny puch niestety zniknął jednak równie szybko jak się pojawił. Synoptycy mają dla nas dobre wieści. Przewidują, że w całej Polsce będą miały miejsce obfite opady śniegu, które miejscami mogą się zamieniać w niebezpieczne śnieżyce. W tej chwili śniegu jest sporo m.in. w Białymstoku. Grubość warstwy wynosi ok. 40 cm. Co ciekawe, w Zakopanem śniegu jest dwa razy mniej, bo ok. 20 cm. Niż Olaf przesuwa się znad Oceanu Atlantyckiego na wschód.

Uderzenie zimy w Polsce nastąpiło już z piątku na sobotę. Wczoraj po południu w południowo-zachodniej części kraju zgodnie z przewidywaniami IMGW spadło miejscami nawet do 10 cm śniegu. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach pokrywa śniegowa dalej będzie rosnąć. Biały puch pojawi się w Sudetach, Beskidzie Żywieckim i Śląskim. IMGW przyznaje, że być może konieczne będzie wydanie ostrzeżeń dotyczących intensywnych opadów śniegu dla południowo-zachodniej części kraju.

Niż Olaf uderzy w weekend

W sobotę może popadać także na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Spadnie nawet do ok. 10 cm śniegu. Grzegorz Walijewski z IMGW powiedział, że grubość śnieżnej pokrywy może sięgać średnio 5 cm.

To największe wartości, ale sypać będzie w całym kraju, również na północy, w województwie pomorskim – tam dziś i jutro może dopadać do ok. 5 cm. Ten śnieg będzie widoczny przez cały weekend.

Zdaniem synoptyka nie czekają nas jednak wielkie mrozy. Wczoraj w nocy najzimniej było na wschodzie. Temperatura wyniosła tam ok. -10 st. Z kolei, w centrum kraju i na zachodzie termometry wskazywały ok. -4 st. Nad morzem temperatura wynosiła tylko ok. 0 st.

Noc z soboty na niedzielę będzie stosunkowo podobna. Na wschodzie możemy się spodziewać temperatury – 11 st. W centrum ok. -5. Niewiele mniej, bo -6 st. do -8 st. na zachodzie. Nad morzem znów będzie najcieplej. Termometry wskażą tam ok. 0 stopni. Na Pomorzu temperatura będzie oscylować wokół -2 st. Walijewski przekonuje, że nie będzie bardzo zimno, ale w wielu miejscach mogą dać się we znaki silne opady śniegu i deszczu ze śniegiem.

Te wartości nie są znaczące, natomiast będzie padał śnieg, miejscami deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Dzisiejszej nocy ślisko będzie w województwach południowo-zachodnich. Tam śnieg w pierwszych godzinach będzie się topił i przymarzał.

Niebezpiecznie na drogach

Dziś na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu większość dróg i chodników może być bardzo śliska. Nocą prawdopodobnie będą się tworzyły mgły, które doprowadzą do znacznego ograniczenia widoczności – nawet do 300 m. To właśnie zamarzające mgły będą głównym czynnikiem powstawania gołoledzi. I

MGW przestrzega, że najbardziej niebezpiecznie będzie w północnej części województwa mazowieckiego oraz w województwie podlaskim i na północnych obszarach Lubelszczyzny. Długoterminowa prognoza IMGW przewiduje, że w lutym nad Polskę napłynie zimne powietrze. Spadek temperatury może sięgać wówczas nawet -28 st.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować