×

Nieżyt nosa objawem Covid-19! Alergolożka ostrzega, by tego nie bagatelizować

Nieżyt nosa objawem Covid-19! Wiele wskazuje na to, że może być jednym z początkowych symptomów choroby. Lekarze oraz naukowcy zauważają, że objawy koronawirusa zmieniły się w porównaniu do pierwszej oraz drugiej fali.

Nieżyt nosa objawem Covid-19

Koronawirus co chwilę zaskakuje zarówno lekarzy, jak i naukowców. Potrafi on mutować oraz tworzyć nowe wersje samego siebie. To utrudnia walkę z tym groźnym mikroskopijnym przeciwnikiem. Dlatego warto śledzić najnowsze doniesienia naukowe, zwłaszcza, gdy cierpimy na alergię.

Dr Iwona Poziomkowska-Gęsicka, alergolog ze szczecińskiego Szpitala Wojewódzkiego w rozmowie z PAP przestrzegła przed nowym objawem Covid-19. Na co powinno zwrócić się szczególną uwagę? Jak powiedziała:

W trzeciej fali pandemii nieżyt nosa jako objaw COVID-19 występuje częściej niż w poprzednich dwóch falach.

Podkreśliła, że w tym okresie maseczki ochronne powinni przede wszystkim nosić alergicy, dla których wiosna to czas intensywnego pylenia. Alergolożka przypomina także, że nie wpływają one na opór oddechowy i każdy może je stosować:

Po pierwsze, chodzi o filtr przeciwwirusowy, przeciwbakteryjny – ale zatrzymuje on też pyłki. To nieprawda, że alergicy nie mogą nosić masek; maski chirurgiczne czy te z filtrami (FFP3) nie generują większego oporu oddechowego, tak że nawet pacjenci z utrudnionym oddechem, nasiloną dusznością mogą je stosować.

Wszystko zależy od odporności

Doktor Poziomkowska-Gęsicka zauważa, że nadchodzący okres może być ciężki dla alergików. Obecny sezon na pylenie olchy rozpoczął się 23 lutego. Wówczas na terenie Szczecina stężenie pyłków osiągało 300 ziaren na metr sześcienny. Reakcja alergiczna u osoby wrażliwej następuje w momencie, gdy to stężenie wynosi 80 ziaren. Już kolejnego dnia zauważono, że to stężenie osiągnęło już 1,2 tys. ziaren na metr sześcienny.

W zeszłym roku mieliśmy bardzo wysokie stężenia pyłków traw, a stężenia pyłków drzew były mniejsze. W tym roku jak na razie ponadprzeciętne były wartości pyłku olchy.

W kolejnych dniach kolejne gatunki będą pylić, co będzie ponownie negatywnie wpływało na samopoczucie alergików. Pani doktor zaznacza także, że przebieg choroby Covid-19 jest mocno uzależniony od naszego stylu życia oraz odporności. Układ immunologiczny jest kluczowy w walce ze wszelkimi elementami obcymi w naszym organizmie.

W trakcie badań zauważono, że osoby nie posiadające problemów z tym układem dużo łatwiej przechodzą koronawirusa:

Uszkodzenia w płucach tych pacjentów (w przypadku COVID-19 mówi się m.in. o tzw. burzy cytokinowej) były zdecydowanie mniejsze niż u pacjentów, którzy nie przyjmowali leków wziewnych, np. na astmę.

Doktor Poziomkowska-Gęsicka zaznacza jednak, że nie można brać za pewnik, że powyższe efekty są skutkiem stosowania leków wziewnych. Brakuje w tej kwestii badań i jest to wyłącznie obserwacja. Okazuje się, że początkowe objawy Covid-19 są inne niż miało to miejsce rok temu:

Wcześniej gwałtowna utrata węchu i smaku była przesłanką, że jest to Covid-19. Teraz zaczyna się od nieżytu nosa, objawów przypominających przeziębienie, bólu głowy, stanu zapalnego zatok, a po kilku dniach pojawia się utrata węchu i smaku – powiedziała alergolog. Zaleciła, by nie lekceważyć objawów, które mogą wydawać się reakcją alergiczną lub przeziębieniem.

Dlatego najlepiej unikajmy zatłoczonych miejsc i zakładajmy maseczki.

Źródła: www.medonet.pl, www.rynekzdrowia.pl, wiadomosci.gazeta.pl
Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować