×

Podzieliła się intymnymi zdjęciami z przebiegu porodu. „Płakałam, gdy na to patrzyłam”

Poród, to szczególny czas dla kobiety. Na pewno najboleśniejszy moment w życiu, a jednocześnie najpiękniejszy. I właśnie te wyjątkowe chwile uwieczniła na zdjęciach Laura Boil.

Niezwykła pasja

Laura jest profesjonalnym fotografem, pochodzącym z Francji. Ma 30 lat i bzika na punkcie miłości przez duże „M”. Tematyka jej prac, to przede wszystkim szczęśliwi ludzie, dzieci, macierzyństwo, poród, rodzina, ślub i…. joga. Uwielbia robić fotoreportaże.

Poród przyjaciółki

Gdy zbliżał się poród jej przyjaciółki Amy, poprosiła ją o możliwość sfotografowania całego przebiegu tego niezwykłego wydarzenia. I chociaż ciężarna była zaskoczona propozycją, zgodziła się na to. Był to jej trzeci poród, jednak sesja w trakcie narodzin dziecka była dla niej zupełną nowością.

Sesja porodowa

Amy rodziła naturalnie (bez monitorowania i oksytocyny), a Laura robiła zdjęcia pełne miłości i czułości. Fotografie przedstawiają pierwsze skurcze, podróż do szpitala, poród i pojawienie się na świecie malutkiej Emilii.

Szalony dzień

3 sierpnia 2016 r. o godz. 5:00 rano, opiekunka porodowa powiadomiła Laurę o rozpoczynającym się porodzie. Jednak kolejną godzinę spędzili jeszcze w domu, w łazience Amy. Udało jej się opanować skurcze i ból, dzięki przysiadom i balansowaniu na piłce.

Wyruszyli więc samochodem do pobliskiego szpitala, ale Amy nie była w stanie usiąść. Znów pojawiły się skurcze, więc podróż odbyła tyłem do kierunku jazdy. Na szczęście nie trwało to dłużej niż 10 minut.

Szybki poród

Na miejscu, zdecydowała się na chwilę odprężenia w wannie. Była cicha i spokojna. Pojękiwała, ale była opanowana. Gdy skurcze się nasiliły i rozwarcie było już duże, wyszła z wanny. Uwieszając się na mężu, zaczęła przeć. Poród odbył się szybko. Amy złapała noworodka z pomocą położnej i przytuliła do siebie. Tak przywitała na świecie swoją ukochaną córeczkę.

Płakałam za obiektywem, spełniłam jedno z marzeń i byłam tak szczęśliwa, że Amy i Christian dzielą ze mną tę chwilę – mówiła wzruszona Laura Boil.

Życzymy zdrówka dla nowo narodzonej córeczki ???

Może Cię zainteresować