×

Niezgodność płci u dzieci. 14-latce usunięto piersi, ponieważ uznano, że jest chłopcem

Szwecja słynie ze swojej otwartości. Tak samo dzieje się w kwestii identyfikacji płciowej. Podczas gdy inne kraje jeszcze nad tym dywagują, w Szwecji nie tylko o tym się mówi, ale zmiany wprowadza się w życie. Rodzice, którzy rozumieją zjawisko gender, nie próbują wmawiać dziecku, jakiej płci jest. Dla nich niezgodność płci to coś, o czym mówi się na co dzień. Chcą, aby ich potomek sam zdecydował z kim się utożsamia.

Eksperci jednak tłumaczą, że nie jest to takie oczywiste, jakby mogło się wydawać. Jednak lekarze w Szwecji lawinowo stwierdzają u dzieci niezgodność płci

Publiczna telewizja w Szwecji SVT wyemitowała niedawno film dokumentalny, w którym poruszono temat tożsamości płciowej. Według przedstawionych w filmie danych diagnozę zaburzenia tożsamości płciowej postawiono aż 536 dziewczętom oraz blisko 200 chłopcom w wieku 10-19 lat. (Dane z 2017 roku). W dokumencie przywołano także dane z 2008 roku. Według nich liczby te wynosiły odpowiednio 28 młodych pacjentek oraz kilkunastu nastolatków.

14-latka i bandaż na piersiach

W dokumencie występowali rodzice dzieci, u których stwierdzono niezgodność płci. Zwierzają się, że nikt nie zaproponował innego rozwiązania niż korekta płci

Dziennikarze zbierający informację na potrzeby filmu zauważyli, że często u dzieci, u których stwierdzono niezgodność płci, występują zaburzenia psychiczne. Często zdarza się, że nieletni mają autyzm, anoreksję, bulimię i kaleczą swoje ciało.

Jak wygląda proces, w czasie którego lekarz oznajmia, że u dziecko stwierdza niezgodność płci?

Z reguły cały proces trwa około sześciu miesięcy. Kolejnym krokiem jest „hormonalne potwierdzenie płci”, które w linii prostej prowadzi do operacji zmiany płci. Młodzi pacjenci dostają w trakcie przebiegu „leczenia” silne leki (hormony), przez które dochodzi do zatrzymania dojrzewania płciowego. Niestety jest to sytuacja, która może negatywnie oddziaływać na serce oraz układ kostny.

Z dokumentu dowiadujemy się, że niezgodność płci, którą wykonano u niektórych osób, gdy były dziećmi, okazała się… błędem

Autorzy filmu dotarli bowiem do osób, które nie potrafiły odnaleźć się po operacji zmiany płci. Dziś, jako dorosłe osoby, chcą na nowo to zmienić – nawet kosztem zdrowia. W filmie jedna z kobiet ze łzami w oczach męskim głosem mówiła, że została okaleczona i była królikiem doświadczalnym.

Anne Waehre z norweskiego szpitala Rikshospitalet w Oslo powiedziała: „To jest zupełnie nowa grupa pacjentów. Nie jesteśmy pewni, jak będą się czuli po operacji zmiany płci w dłuższej perspektywie. Nie ma na to badań. To eksperyment”

Zupełnie innym okiem patrzy na to prof. Per-Anders Rydelius, szef oddziału psychiatrii dziecięcej Szpitala Uniwersyteckiego Karolinska pod Sztokholmem. Według niego to, co dzieje się aktualnie w służbie zdrowia w Szwecji jest niczym innym jak podążaniem za sprawdzonym modelem.

Ewentualnie można go modyfikować, ale większość badanych i leczonych pacjentów jest zadowolona

W dokumencie przedstawiono historię 14-latki, u której stwierdzono niezgodność płci

To właśnie we wspomnianym wcześniej szpitalu doszło do operacji zmiany płci. Nastolatce usunięto piersi. Czy jest jakaś granica wieku? Przyjmuje się, że w Szwecji wszelkie operacje zmiany płci u osób poniżej 18. roku życia mogą odbyć się jedynie za zgodą rodziców. Z dokumentu dowiadujemy się, że według niektórych ta granica powinna być przesunięta do 15. roku życia… Dla wielu osób spoza Szwecji, które nie mają tak liberalnych poglądów, ten wiek jest nieporozumieniem. Internauci próbują zrozumieć, jak osoba, która ma 15 lat, może sama decydować o czymś tak poważnym, co wpłynie na całe jej życie?

Nie wszyscy lekarze pochwalają to, co dzieje się w Szwecji. Do rozłamu dochodzi nawet na rodzimym podwórku

Prof. Christopher Gillberg z Uniwersytetu w Goeteborgu w tej kwestii opublikował nawet apel: „Zmiana płci u dzieci to wielki eksperyment”. Lekarze, którzy przeciwstawiają się ingerencji hormonalnej u nieletnich i dokonywaniu inwazyjnych operacji, nie mają złudzeń, że tego typu zabiegi mogą w bezpośredni sposób wpłynąć na późniejsze zaburzenia. Postulują o to, aby w końcu kategorycznie zaprzestano podobnych eksperymentów.

Czy Waszym zdaniem można stwierdzić niezgodność płci u dziecka? Jeśli tak, to czy wstrzymalibyście się z operacją do ukończenia pełnoletności?

*zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować