Nietypowa prośba pasażerki samolotu. „To w ogóle legalne?”
Stewardessa Wiola regularnie udziela się na Tik Toku-u. W mediach, gdzie publikuje zabawne nagrania i porady z podróży, przedstawiła swoim obserwatorom sytuację, w jakiej jakiś czas temu się znalazła. Mówiąc krótko, to była bardzo nietypowa prośba pasażerki samolotu, stąd też tytuł nagrania „gdy pasażer prosi o przysługę”. Genialne wideo zostało wyświetlone już ponad 260 tys. razy!
Nietypowa prośba pasażerki samolotu
Stewardessa Wiola to profil na Tik Tok-u, który obserwuje ponad 230 tys. osób. W opublikowanym w ostatnim czasie nagraniu Wiola odegrała zabawną scenkę. Scenkę, w której sama wciela się zarówno w rolę pasażerki, jak i stewardesy, którą jest z zawodu. Wszystko po to, aby odegrać sytuację, która spotkała ją w pracy.
Pasażerka pyta stewardessy, czy popilnuje jej męża. Wiola na to, że mężczyzna w samolocie się nie zgubi.
Nie chciałabym, aby trafił w niepowołane ręce
– nalega pasażerka
W odpowiedzi stewardesa się zgadza.
Ucieszona pasażerka dodaje, że zaraz go przyniesie, co wywołało konsternację u pracownicy linii lotniczych. W ostatniej scenie widzimy, że chodziło o prochy mężczyzny znajdujące się w drewnianej skrzynce. Mina stewardessy mówi wszystko – nie ukrywa przerażenia.
@wiola.pl Gdy pasażer prosi o przysługę.. #stewardessa #przysługa #prośba #pasażerowie #wsamolocie #mójmąż ♬ Zou Bisou Bisou – Gillian Hills
Cała historia brzmi niczym wymyślona na poczekaniu. Wiola zapewnia jednak internautów, że bardzo podobna historia miała miejsce w rzeczywistości. Różnica polegała na tym, że pasażer nie ukrywał, o co konkretnie chodzi. Od razu zdradził, że prosi o popilnowanie prochów zmarłej osoby.
„To w ogóle legalne?”
Jedna z internautek zapytała, czy to w ogólne legalne? Odpowiedź brzmi tak, pod warunkiem, że osoba transportująca prochy ma niezbędne pozwolenia. Należy dodać, że transport prochów może odbywać się w bagażu podręcznym w sposób zapewniający ich poszanowanie.