Niespodziewane załamanie pogody. Przez Polskę przejdą wielkie wichury
Niespodziewane załamanie pogody. Dziś rano termometry w całej Polsce pokazały bardzo niskie jak na marzec temperatury. W północno-wschodniej części kraju oraz na krańcach południowych mróz sięgał nawet -10 stopni C. Choć wydawałoby się, że pogoda na wiosnę będzie stabilna, to synoptycy alarmują, że aura może się dynamicznie zmieniać.
Spadnie śnieg
Początek marca w Polsce był dość mroźny, a teraz okazuje się, że to jeszcze nie koniec zimy. W zachodniej części Europy już teraz widoczne jest oddziaływanie niżu atlantyckiego. Wraz z nadejściem niżu w Polsce nastąpi załamanie pogody. Dzisiejszy dzień będzie jeszcze pogodny, jednak z godziny na godzinę aura będzie się stopniowo pogarszać.
Już w czwartek przez Polskę przejdzie strefa niesprzyjającej pogody. Będzie wiał silny wiatr i wystąpią intensywne opady. W czwartek możemy się spodziewać zarówno śniegu, jak i opadów marznących czy deszczu.
Strefa załamania pogody, silnego wiatru oraz opadów obejmie obszar od Skandynawii, przez Polskę aż po Włochy. Im dalej na północ i wschód, tym bardziej intensywne będą opady śniegu. W czwartek, 11 marca w godzinach przedpołudniowych w zachodniej Polsce zawita front atmosferyczny oraz strefa opadów. Miejscami mogą wystąpić opady śniegu, jednak przeważać będą opady deszczu. Później front atmosferyczny przemieści się na wschód kraju. Wczesnym popołudniem opady przeniosą się do centralnej części kraju.
Niespodziewane załamanie pogody
W godzinach popołudniowych strefa opadów mokrego śniegu przeniesie się na rejon Warmii, Mazowsza i Ziemi Świętokrzyskiej. Stopniowo śnieg będzie się zamieniał w śnieg z deszczem i deszcz. Pod wieczór przewagę znów zyskają opady śniegu.
W czwartek po południu i wieczorem na wschodzie kraju spadnie śnieg. Nocą front opuści terytorium Polski i przesunie się dalej na wschód. Niżowi będą towarzyszyć wichury. Przez cały dzień należy spodziewać się silnych porywów wiatru. Na nizinach ich prędkość będzie sięgać 80 km/h. Z kolei w górach i nad morzem porywy wiatru mogą być jeszcze silniejsze. Sięgną nawet 100 km/h. Innymi słowy, czeka nas załamanie pogody. Frontowi będą towarzyszyć cieplejsze masy powietrza, dlatego temperatury w Polsce wzrosną powyżej zera. W związku z tym, śnieg nie utrzyma się długo. Jedynie na wschodzie kraju, gdzie spodziewane są przymrozki, biały puch może zostać na dłużej.
Rażący błąd IMGW
Na oficjalnej stronie IMGW na Twitterze, pojawiła się już prognoza pogody na kwiecień. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej popełnił rażący błąd, pisząc że prognoza została opracowana 18 marca 2021 r., podczas gdy dziś jest dopiero 10 marca. Niemniej jednak, synoptycy przewidują, że tegoroczny początek wiosny będzie stosunkowo normalny.
W całej Polsce średnia temperatura utrzyma się w normie. Można się jednak spodziewać lokalnych podtopień, bowiem średnia suma opadów przekroczy normę. Niewykluczone, że wkrótce pojawią się ostrzeżenia meteorologiczne.
