To magiczne zjawisko optyczne jest wprost fenomenalne! Aż ciężko oderwać od niego wzrok!
Kiedy temperatura znacznie spada, a na zewnątrz zapada zmrok, większość z nas woli spędzać swój wolny czas w zaciszu własnego domu, gdzie jest ciepło, jasno i przytulnie. Warto jednak pamiętać, że nasz świat skrywa wiele pięknych i niesamowitych zjawisk, które możemy podziwiać.
W tym konkretnym przypadku chodzi o zjawisko, które powstaje podczas zimnych nocy. Mowa tu o kolumnach światła, które rozciągają się na ciemnym niebie.
Zjawisko, znane pod nazwą „słup świetlny” jest po prostu fenomenalne. To kolejny dowód na to, że nasz świat i zachodzące w nim procesy są niebywałe, dlatego też powinniśmy umieć doceniać szczęście jakie mamy mieszkając na naszej planecie.
Jeśli kiedykolwiek będziesz świadkiem czegoś takiego, koniecznie zrób zdjęcia, bo to zjawisko jest wprost niesamowite. O czym za chwilę przekonasz się sam, przeglądając galerię poniżej.
Poniżej znajdziesz przykłady „słupów świetlnych” z różnych zakątków świata.
Ktoś, kto nigdy nie zetknął się z czyś podobnym, widząc je, mógłby pomyśleć, że jest świadkiem zjawiska nadprzyrodzonego.
Mimo, że jest to zwykłe optyczne złudzenie, nie zmienia to faktu, że wygląda ono wręcz magicznie.
Słup świetlny to zjawisko optyczne, które powstaje w wyniku odbicia promieni słonecznych na tworzących się w atmosferze kryształkach lodu.
Światła uliczne, światła miasta oraz światła drogowe odbijają się i wysyłają powstałe filary prosto w niebo.
Zjawisko to zazwyczaj nie trwa zbyt długo, ponieważ kryształki lodu poruszają się.
W przeciwieństwie do zorzy polarnej, która występuje w pobliżu obu biegunów i wiąże się z naładowaniem cząsteczek wiatru słonecznego, słupy świetlne występują w warunkach, gdzie jest odpowiednio zimno.
Słupy świetlne mogą przybierać różne kolory, które uwarunkowane są barwą oryginalnego źródła światła.
Barwa tychże słupów może być uzależniona również od kolorystyki oświetlenia ulicznego.
W zależności od światła i lokalnych uwarunkowań, słupy mogą mieć bardzo jasny odcień.
Słupy mogą być również mniej intensywne, jeśli światło dookoła jest bardziej rozproszone, jak chociażby w przypadku Laramie w Wyoming.
Zdarzają się i takie słupy, które widać tylko przez chwilę. A ponadto można zaobserwować je jedynie pod pewnym kątem. Kiedy kryształki lodu się przemieszczają i rozpraszają, słupy znikają.
Czasami światła te tworzą jedną całość. W ten sposób można bez problemu określić lokalizację skąd pochodzi ich źródło, jak w tym przypadku w okolicy Sztokholmu.
Byłeś świadkiem czegoś takiego? Jeśli tak, koniecznie się tym z nami podziel!
