Niebezpiecznie przy granicy. „Zbierają mężczyzn, by przecinali ogrodzenie”
Niebezpiecznie przy granicy polsko-białoruskiej. Białorusini zebrali młodych mężczyzn i przygotowują ich do forsowania ogrodzenia i przekroczenia granicy.
W stronę granicy zmierza kolumna migrantów
Reżim Łukaszenki najwyraźniej dąży do eskalacji konfliktu na granicy polsko-białoruskiej. Od kilku dniach w mediach pojawiają się niepokojące doniesienia. Część tych informacji pochodzi od niezależnych białoruskich mediów.
Niezależne portale Radio Swaboda i Zerkalo.io opublikowały w sieci nagrania, które wskazują, że do polsko-białoruskiej granicy zmierza kolejna kolumna migrantów. Idą szosą w kierunku przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica Białostocka. W pasie przygranicznym już teraz przebywa od 2-4 tys. migrantów. W obozowiskach widać wyraźne poruszenie.
Po «spokojnej» nocy w rejonie koczowiska w Kuźnicy aktualnie obserwujemy, że w to miejsce dysponowane są kolejne grupy uzbrojonych funkcjonariuszy służb białoruskich. Zauważamy wśród migrantów poruszenie. Pojawił się również telewizyjny wóz transmisyjny
– przekazała Straż Graniczna na Twitterze.
Zaczynają znikać niektóre namioty. Białorusini od paru dni przekazują migrantom instrukcje, sprzęt oraz gaz. Regularnie przekazują też drewno na opał i żywność. Powtarzają się prowokacje ze strony białoruskich służb. Migranci są coraz bardziej zdesperowani…
2/2
Niektóre namioty zaczynają znikać. Cudzoziemcy dostają instrukcje, sprzęt oraz gaz od ?? służb. Widać, że strona ?? przygotowuje się dzisiaj na dużą próbę forsowania granicy. Nasze siły są w gotowości do działania @Straz_Graniczna @MON_GOV_PL @PolskaPolicja pic.twitter.com/UnL43czw19
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 14, 2021
Niebezpiecznie przy granicy polsko-białoruskiej
Jeden z migrantów wypowiedział się dla niezależnego białoruskiego Radia Swoboda. Jego słowa potwierdzają narastające w ostatnich dniach obawy.
Służby białoruskie przygotowują migrantów do masowego forsowania granicy z Polską
– przekazał anonimowy mężczyzna w rozmowie, która odbyła się z niedzieli na poniedziałek.
Funkcjonariusze białoruskich służb zbierają młodych mężczyzn i przygotowują ich do forsowania ogrodzenia i przekroczenia granicy z Polską. Nakłaniają migrantów, żeby przecinali ogrodzenie i próbowali przedostać się dalej.
Jednak zdaniem rozmówcy radia większość migrantów nie chce „dobrowolnie chwytać za drut kolczasty i go przecinać „.
Chcieliby przejść granicę spokojnie
– wyjaśnił mężczyzna.
Ale cudzoziemcy wielu opcji nie mają. Są zmarznięci, zmęczeni i zdesperowani. Nie mogą przekroczyć granicy, ale nie mogą też odejść w głąb Białorusi, poza teren koczowiska. Sytuację krytycznie ocenia wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.
Wszystko wskazuje na to, że optymistyczne scenariusze dotyczące działań Białorusi i presji migracyjnej są już nierealne i będzie następowała ich eskalacja
– przekazał.
Stanisław Żaryn – rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych informuje o prowokacjach ze strony specjalnie przeszkolonych osób, które znajdują się wśród migrantów.
.@StZaryn: wśród zgromadzonych przy granicy pojawiają się postacie, które zachowują się jak osoby szkolone. Biorą udział w prowokacjach i zarządzaniem grupami migrantów. Ich zachowanie służy eskalowaniu sytuacji, podjudzaniu tłumu#Białoruś
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) November 15, 2021
Minionej doby odnotowano aż 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. Polskie służby przygotowują się na najgorsze.
Polscy pogranicznicy są przygotowani na prowokacje i liczą, że może do nich dojść w każdej chwili. Przez cały dzień reżim Łukaszenki zwoził dziś pod polską granicę kolejnych migrantów. Wśród tych, którzy już są na miejscu, rozsiewane były plotki o możliwości przejazdu do Niemiec
– przekazał reporter RMF FM Roch Kowalski.
Aktualna sytuacja w Kuźnicy. Wszystkie nasze służby są w gotowości.
? Przez głośniki nadawane są komunikaty w kilku językach. pic.twitter.com/kMu6Y4M0Nc
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) November 14, 2021