Nie żyje ratownik medyczny z Gdańska! Ciało 38-latka znaleziono w lesie
Nie żyje ratownik medyczny z Gdańska. 38-letni Jakub Bilski był poszukiwany od 23 stycznia, kiedy to rodzina mężczyzny zgłosiła policji jego zaginięcie. Niestety finał tej historii okazał się tragiczny. Ciało 38-latka znaleziono w lesie. Prokuratura już to potwierdziła.
Zaginięcie 38-letniego Jakuba Bilskiego
Jakub Bilski, 38-letni ratownik medyczny, wyszedł z domu 21 stycznia. Po raz ostatni był widziany w okolicy Złotej Karczmy i na Morenie (dzielnica Piecki-Migowo) w Gdańsku. Nie wziął ze sobą ani dokumentów ani telefonu i od tamtej pory nie kontaktował się z nikim.
Dwa dni później, tj. w niedzielę 23 stycznia rodzina ratownika zgłosiła na policji jego zaginięcie, ale ślad po nim zaginął.
Rozpoczęły się rozpaczliwe poszukiwania Jakuba Bilskiego. O pomoc w akcji apelowali m.in. ratownicy medyczni z grupy „Ratownictwo Medyczne – łączy nas wspólna pasja” oraz Powiślańska Szkoła Wyższa, w której 38-latek studiował pielęgniarstwo.
Nie żyje ratownik medyczny z Gdańska
Niestety doszło do najgorszego i finał poszukiwań 38-letniego ratownika okazał się tragiczny. W środę 26 stycznia policja znalazła ciało mężczyzny na terenach leśnych w okolicach gdańskiego Matemblewa, niedaleko miejsca zamieszkania Jakuba Bilskiego.
Dziś przed południem na terenach leśnych policjanci odnaleźli ciało mężczyzny. Na miejscu pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej pracują policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Funkcjonariusze ustalają tożsamość mężczyzny
— przekazał w środę „Faktowi” asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Następnego dnia, w czwartek 27 stycznia prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z „Faktem” potwierdziła, że zwłoki należą do zaginionego ratownika medycznego:
Tożsamość mężczyzny została już potwierdzona, to poszukiwany od kilku dni 38-letni mężczyzna. Na ciele 38-latka nie znaleziono śladów świadczących o tym, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Ostatecznie potwierdzi to jednak sekcja zwłok.
Koledzy żegnają zmarłego ratownika
O śmierci poszukiwanego Jakuba Bilskiego poinformowali członkowie Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Ochotniczej Straży Pożarnej w Gdańsku. Są bardzo poruszeni śmiercią kolegi.
Czasami akcje, w których bierzemy udział są dla nas szczególnie trudne… Przez ostatnie 2 dni działaliśmy na terenie trójmiejskich lasów poszukując naszego kolegi.
Kuba… nie tak mieliśmy się spotkać…
Rodzinie, Przyjaciołom i wszystkim Bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia…
– czytamy we wpisie na Facebooku Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP w Gdańsku.