×

Nie żyje proboszcz parafii w Męcinie. Ksiądz Antoni chorował na COVID-19

Nie żyje proboszcz parafii w Męcinie – ksiądz Antoni Piś. „Wspaniały człowiek, prawdziwy ksiądz” – mówi o zmarłym dyrektor szpitala w Limanowej. Ksiądz chorował na COVID-19. Na oddziale zakaźnym przebywał 2 tygodnie.

Radio Maryja promuje książkę „Fałszywa pandemia”

Ojciec Rydzyk pytał wiernych we wrześniu: „Wierzymy bardziej w wirusa czy w Chrystusa?”. Podobną postawę prezentuje niestety więcej duchownych, co może być niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi.

Jeden z księży z parafii w Nowym Targu zapewniał wiernych, że podczas mszy świętej wierni nie muszą zakładać maseczek, ponieważ w kościele jest nowoczesna instalacja do zabijania wirusów. Tyle tylko, że taka instalacja w tej chwili nie istnieje, a przynajmniej nikt nie potwierdził skuteczności jej działania.

Z kolei Onet podaje, że Radio Maryja w Chicago poleca książkę „Fałszywa pandemia”, która forsuje tezę: „Nie ma epidemii ani pandemii koronawirusa. Ani w Polsce, ani w żadnym innym kraju”.

Nie żyje proboszcz parafii w Męcinie

Niestety, o tym, że koronawirus zagląda również do kościołów, przekonaliśmy się niejednokrotnie, gdy sanepid poszukiwał uczestników mszy i nabożeństw i informował o zakażonych duchownych. Tym razem smutne wieści dobiegają z parafii w Męcinie w powiecie limanowskim, który od tygodni znajduje się w czerwonej strefie.

16 października po godz. 7 rano zmarł ksiądz proboszcz Antoni Piś z parafii pw. św. Antoniego Opata w Męcinie.

Jak podaje portal sadeczanin.info, duchowny dwukrotnie przebywał razem z innymi kapłanami na kwarantannie z powodu kontaktu z osobą zakażoną. Dopiero za trzecim razem koronawirusa potwierdzono również u księdza Antoniego.

Proboszcz miał 63 lata. Od dwóch tygodni przebywał na oddziale zakaźnym. Stan księdza Antoniego był ciężki. Potrzebował respiratora.

Wydawało się, że jest nadzieja, był dzień, gdy informacje o jego zdanie zdrowia napawały nutą optymizmu, niestety dziś rano nadeszła do nas informacja, która spadła jak grom z jasnego nieba, że o godzinie 7:25 odszedł od nas

– przekazał Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej.

„Wspaniały człowiek, prawdziwy ksiądz”

Sądząc po komentarzach w sieci, ksiądz Antoni był bardzo lubiany i szanowany przez parafian i okolicznych mieszkańców. Również dyrektor szpitala w Limanowej nie szczędził ciepłych słów zmarłemu.

To był wspaniały człowiek, prawdziwy ksiądz, który nigdy nikomu nie odmawiał pomocy. Wszyscy parafianie darzyli go wielkim szacunkiem. Nie znam człowieka, który by miał inne zdanie

– mówi Radzięta.

Ksiądz Antoni Piś pochodził z parafii Lipnica Murowana. Przyjął święceni kapłańskie w 1982 roku. Pracował w parafiach: Tymbark, Rzezawa, Matki Bożej Anielskiej w Dębicy i św. Małgorzaty w Nowym Sączu i Pawęzowie. Proboszczem w Męcinie był od 2007 roku.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować