×

44-letnia Polka zginęła w drodze na szczyt. Tuż przed namiotem znaleziono jej ciało

Wczoraj z Nepalu dotarła do nas smutna wiadomość. O tragedii na Manaslu poinformowała Magda Gorzkowska, która zdobyła szczyt w piątek rano. Nie żyje Rita Bladyko, polska himalaistka. 44-latka zginęła w trakcie próby zdobycia ośmiotysięcznik. Jej życia nie udało się uratować mimo szybkiej akcji ratunkowej.

Gorzkowska poinformowała, że polska himalaistka nie żyje

Dramat Rity Bladyko zaczął się jeszcze w piątek 27 września. Magdalena Gorzkowska, wicemistrzyni świata w sztafecie 4×400 i olimpijka z Londynu, zdobyła szczyt w piątek o 6:35. Na grani szczytowej bardzo wiało, więc chciała jak najszybciej zejść do bazy. Właśnie wtedy spotkała Ritę Bladyko.

44-latka razem ze swoim Szerpą próbowała zdobyć szczyt, jednak jej stan przeraził Magdalenę Gorzkowską:

Ok 500m przed C4 spotkaliśmy Polkę Ritę Bladyko z jej Szerpą… Jej stan był bardzo nieciekawy, nie wiedziała, kim jest i gdzie jest. Udało mi się namówić ją, że trzeba koniecznie schodzić w dół… Powiedziałam Szerpom, żeby związali ją i ciągnęli w dwójkę do C4. Tak też zrobili

Gorzkowska poinformowała, że polska himalaistka nie żyje

27-latka zadzwoniła do bazy i przekazała wiadomość o stanie zdrowia Rity Bladyko i powiedziała, że trzeba ściągnąć ją na dół helikopterem. Szef bazy przekazał informację, że ściągnięcie himalaistki z takiej wysokości jest niemożliwe i że trzeba sprowadzić ją do niższej bazy C3. Po zejściu do bazy C4 Gorzkowska dopilnowała, by 44-latka dostała odpowiednią opiekę. Niestety, doszło do tragedii:

Widziałam, że ludzie się nią zajmują i jest obok kolega z grupy. Zaczęliśmy schodzić do C3. Tam po prostu z Pembą padliśmy i zasnęliśmy…wejście bez tlenu z butli jest bardzo wyczerpujące, więc w końcu mnie dopadło. Słyszałam głos Rity, jej Szerpa podał informację do Bazy, że jest z nią lepiej. Dziś rano obudziła mnie informacja, że Polka nie żyje…

Rita Bladyko została znaleziona martwa w sobotę około 7:30 w pozycji siedzącej przed swoim namiotem. Próbę zdobycia Manaslu podejmowała razem ze swoją ekipą Manaslu Expedition 2019. W skład zespołu wchodzili jeszcze Zbyszek Bąk, Piotr Kalinowski, Michał Adam i Malwina Adam. Pozostałym członkom ekipy udało się zdobyć szczyt, korzystając z butli tlenowych.

Polska himalaistka nie żyje – lider wyprawy twierdzi, że jej stan się poprawiał

Co ciekawe, Zbyszek Bąk, czyli lider wyprawy, w której uczestniczyła Rita Bladyko, nie zgadza się z relacją Magdaleny Gorzkowskiej. Twierdzi, że 44-latka była w lepszym stanie, niż sugeruje to wpis 27-latki:

Po zejściu zespołu ze szczytu natychmiast spakowaliśmy plecaki i zaczęliśmy sprowadzać Ritę do niższych campów. Nie miała żadnych symptomów choroby wysokościowej oprócz tego, że było jej zimno i była bardzo wyczerpana. Z każdym metrem stan Rity się poprawiał, miała więcej siły, na końcówce wyprzedziła cały zespól i była pierwsza przy namiotach. (…) Rita spala ze mną w namiocie i Piotrkiem. Uzupełniliśmy płyny, trochę podjedliśmy, nawet zebrało się na żarty i poszliśmy spać. Nic nie zapowiadało tragedii. Nad ranem obudziły nas nawoływania Szerpów z drugiego namiotu, że pora wstawać. Piotrek spał pośrodku, ale nie zauważyłem Rity. Powiedział, że wyszła za potrzebą jakiś czas temu. Kiedy wychyliłem się z namiotu, dostrzegłem ją tuż obok. Wyglądała tak jakby spała, skulona w kucki. Musiała na sekundę usnąć i to wystarczyło. Była zamarznięta. Wydarliśmy ją górze, a i tak góra postawiła na swoim…

Składamy najszczersze kondolencje bliskim himalaistki

Może Cię zainteresować