Nie żyje Orson Bean – popularny aktor m.in. z serialu „Dr. Quinn”. Jego śmierć zszokowała wszystkich
Orson Bean, 91-letni aktor i komik, zmarł w piątek wieczorem. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną jego śmierci był nieszczęśliwy wypadek. Pomimo podeszłego wieku, mężczyzna mógł się poszczycić dobrym zdrowiem.
Nie żyje Orson Bean
Do wypadku doszło w piątek, 7 lutego w godzinach wieczornych w Wenecji. Orson Bean został potrącony przez nadjeżdżający pojazd w momencie przechodzenia przez jezdnię. Następnie uderzył w niego zbliżający się z przeciwnej strony, drugi samochód. Bean zmarł na miejscu, a oba pojazdy zostały zatrzymane przez policję. Funkcjonariusze badają obecnie, czy doszło do przestępstwa, czy był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. W chwili śmierci aktor miał 91 lat.
Kariera Beana
Początki kariery aktora sięgają lat 50. Wówczas wspólnie z Jackiem Paarem i Johnnym Carsonem występował gościnnie w „The Tonight Show”. Często pojawiał się w teleturnieju „To Tell The Truth”. Był gościem tego programu od późnych lat 50. do 1991 roku.
Do jego najbardziej znanych występów zaliczają się role w filmach: „Być jak John Malkovich” (za ten występ został nominowany do prestiżowej nagrody Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych), „Doktor Quinn„, „Anatomia morderstwa” czy „Gotowe na wszystko”.
Regularnie występował także w telewizji. W 2003 roku pojawił się w dwóch odcinkach „7th Heaven”, a w 2007 roku zagrał w „Jak poznałem waszą matkę”. Ostatnio mogliśmy go oglądać w hitowym serialu Netflixa „Grace i Frankie”.
Orson był trzykrotnie żonaty. Miał czworo dzieci: córkę Michelle z pierwszego małżeństwa, oraz Ezekiela, Susannah i Maxa z drugiego związku.