Nie żyje Franciszek Pazdan. „Franiu na zawsze pozostanie w naszych sercach”
Kolejne smutne wieści ze świata piłkarskiego. Nie żyje Franciszek Pazdan, 23-letni piłkarz klubu Noverra Głogów Małopolski. „Nie umiemy znaleźć właściwych słów, by opisać, co teraz czujemy…” – napisali koledzy z klubu.
Nie żyje Franciszek Pazdan
Franciszek Pazdan był lewonożnym skrzydłowym, piłkarzem Noverry Głogów Małopolski. Wcześniej występował w kilku innych klubach, m.in. Olimpii Nockowa i Lechii Sędziszów. Swoje pierwsze kroki na murawie stawiał w w Płomieniu Zagorzyce. Franciszek Pazdan miał zaledwie 23 lata, a przed sobą jeszcze wiele lat sportowej kariery. Niestety dotarły do nas tragiczne wieści.
Młody piłkarz zmarł w niedzielę nad ranem, o czym poinformował w mediach społecznościowych jego klub.
„Nie umiemy znaleźć właściwych słów”
Do klubu Noverry Głogów Małopolski Franciszek Pazdan dołączył zaledwie kilka miesięcy temu. Teraz koledzy z drużyny muszą pożegnać młodego sportowca…
Z ogromnym bólem serca przekazujemy bardzo smutna informację o śmierci Naszego zawodnika, kolegi i przyjaciela Franciszka Pazdana…
Nie umiemy znaleźć właściwych słów aby opisać co teraz czujemy…
Myślami jesteśmy razem z rodziną i najbliższymi Frania i w tym miejscu składamy im najszczersze kondolencje.
Franiu na zawsze pozostanie w Naszych sercach i pamięci. Spoczywaj w pokoju [*]
To kolejna tak przykra wiadomość w ostatnim czasie. Niedawno pisaliśmy o śmierci 30-letniego piłkarza Sylwestra Cebuli. Piłkarz Koniczynki Ocice Tarnobrzeg zasłabł kilka godzin po meczu i (mimo długiej reanimacji) nie udało się go uratować.
Więcej szczęścia miał duński piłkarz Christian Eriksen, który nagle osunął się na ziemię w trakcie meczu, który jego drużyna rozegrała z Finlandią. Dzięki natychmiastowej reakcji kolegi z drużyny i medyków, Eriksen przeżył i wraca już do pełni sił.
