×

Nie żyje Chris Trousdale. Wokalista boysbandu Dream Street zmarł na COVID-19

Nie żyje Chris Trousdale. Wokalista znanego boysbandu miał zaledwie 34 lata. Zmarł w wyniku komplikacji po zarażeniu koronawirusem.

Dream Street – boysband z lat 90-tych

Dream Street to nieistniejący już dzisiaj boysband, ale pod koniec lat 90-tych podbijał serca fanów. Do zespołu należało pięciu chłopców w wieku 11-14 lat. Co ciekawe, wszyscy mieli już spore doświadczenie na scenie.

Chris Trousdale zaczynał karierę od wzięcia udziału w objazdowej produkcji „Nędznicy”. Już jako kilkulatek występował w tym spektaklu na Broadwayu. Należał również do dziecięcej grupy The Broadway Kids.

Boysband Dream Street przyniósł chłopcom dużą popularność, ale rozpadł się już w po 3 latach działalności i dwóch wydanych albumach. Największe przeboje grupy to „It Happens Every Time”, „I Say Yeah”, „Sugar Rush” i „With All My Heart”.

Boysband rozpadł się z powodu sporu rodziców i menadżerów grupy. Rodzice twierdzili, że Dream Street naraża chłopców na liczne pokusy, m.in. kontakty z kobietami i alkoholem.

W 2002 roku Chris rozpoczął więc solową karierę. Nagrał wówczas dwie świąteczne piosenki „Wild Christmas” i „Kissless Christmas”. W 2006 roku ponownie zawiesił muzyczną działalność, aby zająć się umierającą na raka matką.

Nie żyje Chris Trousdale

W 2012 r. Trousdale próbował swoich sił w amerykańskim „The Voice”, ale nie przeszedł etapu przesłuchań w ciemno.

Potem Chris ogłosił pracę nad solowym albumem, ale ostatecznie nigdy nie został on wydany. W ostatnim czasie pracował w studiu tanecznym. W ubiegłym roku ukazał się jego utwór „Summer”.

Trousdale zmarł we wtorek wieczorem w szpitalu w Burbank w Kalifornii, w wieku 34 lat. Amerykańskie media informują, że przyczyną śmierci wokalisty były powikłania związane z zakażeniem koronawirusem.

Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować