Nie żyje Andrzej Urny. Legenda zespołów Perfect i Dżem miała zaledwie 63 lata
Nie żyje Andrzej Urny. W wieku 63 lat odszedł legendarny gitarzysta zespołów Dżem oraz Perfect. Muzyk miał na swoim koncie wielkie osiągnięcia. Oprócz gry na gitarze, zajmował się także komponowaniem, aranżowaniem i produkcją muzyczną. Jego śmierć to wielka strata dla polskiej muzyki nowoczesnej.
Pożegnanie legendy
Wczoraj, 18 listopada w wieku 63 lat zmarł Andrzej Urny. Muzyk pochodzący z Rudy Śląskiej pracował m. in. dla Dżemu i Perfectu. Smutną wiadomość o jego śmierci przekazała żona artysty. Póki co, nie podano jednak do wiadomości publicznej, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu. Odejście muzyka wywołało wielki smutek w całej branży muzycznej. Przyjaciele ze Szlaku Śląskiego Bluesa na swoim facebookowym profilu opublikowali przejmujący post, stanowiący pożegnanie z gitarzystą. Wspominali wybrane osiągnięcia swojego przyjaciela.
Z takimi informacjami nie możemy się pogodzić… Andrzej Ryszka przekazał nam właśnie informację, że w wieku 64 lat odszedł Andrzej Urny… Wspaniały człowiek, rewelacyjny gitarzysta, muzyk takich zespołów jak Perfect, Zespół Dźem, Svora, Woo Boo Doo, czy Czarne Komety z Południa… Ostatni z trójki „Czarnych Kapeluszy.
Żal z powodu śmierci muzyka wyraził również zespół Tie Break. W mediach społecznościowych możemy przeczytać:
Dotarły do nas tragiczne informacje. Przed chwilą zmarł nasz Przyjaciel, wspaniały gitarzysta rockowy, kompozytor, aranżer oraz producent muzyczny Andrzej Urny. Tworzył z nami Woo Boo Doo i Svorę. Żegnaj Przyjacielu.
Zmarł Andrzej Urny …
Znów zagra z Ryśkiem … pic.twitter.com/E5eIBxz87E— Bart G (@bart__g) November 18, 2021
Nie żyje Andrzej Urny
Andrzej Urny przyszedł na świat 30 listopada 1957 roku. Jego muzyczna kariera rozpoczęła się pod koniec lat 70. od występów w klubie Kwadraty w katowickiej Ligocie. Od lutego 1982 roku, Zbigniew Hołdys próbował polować na Andrzeja Urnego. W każdym miejscu, w którym pojawiał się muzyk, Hołdys zostawiał informację z prośbą o oddzwonienie. W końcu artysta przystał na ofertę Zbigniewa Hołdysa i Krzysztofa Konarzewskiego. Na początku lat 80. został gitarzystą zespołu Dżem, z którym nagrał przeboje takie jak: „Paw” czy „Whisky”. W późniejszym okresie współpracował także z grupą Krzak. Wielokrotnie trafiał do zespołu Perfect. Najpierw grał dla grupy w latach 1982-1987. Później, gdy nastąpiła reaktywacja, dołączył na lata 1993-1994.
Andrzej Urny występował również w zespołach: Svora (1984), Woo Boo Doo (1984-1985), Young Power (1986-1987), Chuligani (1987-1989), Czarne Komety z Południa (1992-1993), Kyks-Urny-Kawa-Skolik (2001) oraz Okitoki (2002). Miał okazję współpracować z najsłynniejszymi postaciami w polskiej muzyce. Grał z Urszulą Sipińską, Martyną Jakubowicz, Włodzimierzem Kiniorskim i Józefem Skrzekiem. Rawa Blues Restival przypomniał, że w przeszłości muzyk wiele razy występował na imprezie z rozmaitymi zespołami.
Wielokrotnie występował również w różnych składach na scenie Rawa Blues Festival. (…) Spoczywaj w pokoju…
Andrzej Urny odszedł……
RIP ???Dziękujemy za wszystko! pic.twitter.com/roctEYD3dd
— Mario Rebel #SilniRazem (@MarioRebeliant) November 18, 2021