×

Dramat Polaków na wakacjach: „Powiedzieli, że albo zapłacimy 500 euro, albo nas wyrzucą”

Jedno z najstarszych biur podróży Thomas Cook zbankrutowało, a razem z nim także biura, które należą do jego grupy. Wśród nich jest niemiecki Neckermann. Teoretycznie Polacy nie mają się czego obawiać, ale głosy zza granicy donoszą, że sytuacja nie jest zbyt bezpieczna. Wybrali się na wakacje, a niektórzy nie mają, gdzie spać!

Neckermann – i co dalej z turystami?

Jeden z turystów, Lech Obara z Olsztyna, o swojej sytuacji zawiadomił Polską Agencję Prasową. Dzięki tej wiadomości wiemy, w jakim położeniu są obecnie turyści. Mężczyzna podaje, że kilkunastu Polaków wykupiło urlop w Hiszpanii właśnie przez biuro Neckermann. Gdy biuro (matka) Thomas Cook zbankrutowało, a razem z nim Neckermann, przedstawiciele hotelu zażądali od gości uiszczenia dodatkowej opłaty w wysokości aż 500 euro!

Spanikowani turyści

Oczywiście Polacy zwrócili się o pomoc do polskiego konsulatu w Madrycie, ale w dniu wczorajszym jedynie odbili się „od ściany”, ponieważ konsulat czynny jest od 14:00.

Zablokowano nam możliwość skorzystania z pokoi hotelowych, nie mamy dokumentów, nie mamy posiłków. Powiedziano nam, że albo zapłacimy jeszcze raz po 500 euro, albo wyrzucą nas z hotelu pod eskortą policji. Sytuacja jest dramatyczna

Fun at the Airport

Co na to polski oddział Neckermann?

Niemalże równolegle z przekazaniem przez pana Lecha Obarę informacji do PAP, zarząd Neckermann wydał oświadczenie na swojej stronie na Facebooku.

Zarówno ci, którzy przebywają za granicą, jak i ci, którzy jeszcze nie wyjechali na wakacje, będą realizowali wyjazdy wakacyjne zgodnie z planem

Co dalej z turystami w Hiszpanii?

Ci, którzy zostali oszukani przez biuro, powinni nie tylko zgłosić sprawę firmie Neckermann, ale także Mazowieckiemu Urzędowi Marszałkowskiemu, jeśli firma jest zarejestrowana w tym województwie. Niby wszystko logiczne, ale kto zdaje sobie sprawę z takich rzeczy, gdy odpoczywa na wakacjach? Ile osób wie o tym, że wszelkie skargi powinno się składać do Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiemu? No właśnie…

Marta Milewska, rzeczniczka Urzędu, w rozmowie z serwisem money.pl nie zauważyła, aby po ogłoszeniu bankructwa przez firmę Tomas Cook, polscy turyści zgłaszali się do Urzędu z problemem. Były tylko cztery osoby.

Otrzymaliśmy w poniedziałek dwa zgłoszenia od dwóch polskich par, które miały w swoich hotelach problem z zakwaterowaniem się. Jak się jednak okazało, nasza interwencja nie jest w tej sprawie potrzebna. Neckermann Polska zajął się sprawą i turyści otrzymali swoje pokoje

Firma Neckermann Polska podkreśla, że oni jako oddzielna jednostka, nie mają problemu z rezerwacjami i obsługiwaniem turystów na miejscu. Problem natomiast mają mieć osoby, które kupiły wycieczkę przez niemiecką stronę Neckermann Reisen.

Jaka jest prawda?

Z każdej strony napływają sprzeczne informacje. Jeszcze jedno źródło – „Puls Biznesu” podaje, że Neckermann Polska, biuro podróży należące do grupy Thomas Cook, wstrzymało sprzedaż. Pan Marek Kamieński, członek zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych, który wypowiedział się na łamach gazety, powiedział:

Agenci nie mogą dokonać rezerwacji końcowej, natomiast klienci Neckermanna nie mają kłopotów. Prowadzę biuro podróży i klienci, którzy są teraz na Majorce, spokojnie wrócą zgodnie z planem za cztery dni

Wierzymy, że wszystko skończy się szczęśliwie dla każdego

Może Cię zainteresować