Narzeczona postrzelonego 21-latka z Konina przerwała milczenie. Jej słowa nie dają złudzeń
Narzeczona zastrzelonego Adama zabiera głos. Julia apeluje o zakończenie protestów. W ostatnim czasie w Koninie dochodzi do groźnych zamieszek. Mieszkańcy oskarżają policjantów o śmierć Adama. Jak komentuje obecną sytuację Julia? Gdzie będzie prowadzone dalsze śledztwo?
Narzeczona zastrzelonego Adama zabiera głos
W Koninie dochodzi w ostatnich dniach do groźnych zamieszek. Grupy młodzieży spotykały się pod Komendą Policji, skandując obraźliwe hasła w stronę policji. Wczoraj manifestujący rzucali w funkcjonariuszy kamieniami i butelkami. Oskarżają mundurowych o śmierć 21-letniego Adama.
Po niedzielnych demonstracjach przed komendą policji zebrał się sztab kryzysowy. Władze Konina proszą mieszkańców o powściągnięcie emocji. Pod komendą policji zgromadzili się uzbrojeni funkcjonariusze. Towarzyszyła im też armatka wodna.
Teraz głos w sprawie zabrała narzeczona ofiary Julia Jęcz.
Nie będziemy pokazywać, że jesteśmy słabi. Już pokazaliśmy, co potrafimy. Policja w Koninie będzie pamiętać, czyją krew mają na rękach
powiedziała 18-latka cytowana przez RMF FM. Poprosiła o zakończenie protestów i zachowanie spokoju.
Co w końcu miał przy sobie Adam?
Z ostatnich doniesień wynika, że przedmioty, które miał przy sobie zastrzelony 21-latek, z każdym dniem się zmieniają. Nożyczki, które miały być ostrym narzędziem, okazały się tępymi nożyczkami biurowymi. Torebeczka z białym proszkiem – białą kartką. Dziś rozwiewane są wątpliwości czy w zwitku papieru były narkotyki?
W poniedziałek do tych doniesień odniósł się Michał Wąż, adwokat i pełnomocnik ojca Adama C.
Nie ma żadnych wyników analizy, jeżeli chodzi o metaamfetaminę. Nawet prokurator nie przekazał mu, czy cokolwiek było w znalezionym zwitku papieru. Na chwilę obecną trzeba z dużą ostrożnością podchodzić, czy w ogóle ten zwitek papieru był w posiadaniu tego chłopaka
Policjant, który zastrzelił w szpitalu
Wielkopolska policja poinformowała dziś, że funkcjonariusz, który postrzelił śmiertelnie 21-latka, wciąż przebywa w szpitalu. Trafił tam ze względu na złym stan psychiczny.
Jest w służbie, natomiast fizycznie przebywa w szpitalu
poinformował, Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Śledztwo przeniesione do Łodzi
Na potrzeby zachowania obiektywizmu w toczącym się postępowaniu, śledztwo dotyczące użycia broni palnej przez funkcjonariusza policji podczas interwencji w Koninie zostanie przekazane do Prokuratury Regionalnej w Łodzi
potwierdziła w rozmowie z RMF24 prok. Ewa Bialik.