×

Złodziej złapany na ulicach Londynu przez przechodniów. Sami wymierzyli sprawiedliwość

Napad w ciągu dnia na jeden ze sklepów jubilerskich w zachodnim Londynie na ulicy Shepherds Bush. Trójka zamaskowanych mężczyzn używając samochodu, dostała się do sklepu. W trakcie ucieczki jeden z nich został złapany przez rozjuszony tłum.

Napad w Londynie, jak do niego doszło?

Złodzieje najpierw wjechali czarnym Range Rowerem w sklep, niszcząc drzwi i witrynę sklepową. Następnie ubrani w czarne ubrania, kaski motocyklowe oraz z zasłoniętymi twarzami, wdarli się do środka, grożąc obsłudze wielkimi dwuręcznymi młotami oraz młotkami, służącymi głównie do prac budowlanych. Wykorzystali je także do dewastacji oraz rozbicia szklanych szyldów, za którymi znajdowała się biżuteria. Policja została wezwana zaraz po tym, jak samochód wjechał w sklep.

Napad w Londynie sfilmowanych przez przechodniów

Całą akcję przechodnie nagrywali telefonami, a niektórzy starali się przeszkodzić przestępcom. W tym celu czekali przy wyjściu z budynku, jednak nie wdawali się w konfrontację z powodu uzbrojenia napastników i ich agresywnego zachowania. W trakcie ucieczki jeden z rabusiów, który nie był uzbrojony, został popchnięty przez świadka i upadł prosto na środek jezdni. Próbował podnieść torbę z łupem i uciec dalej. Prawdopodobnie to on posiadał większość skradzionych przedmiotów.

Napad w Londynie, świadkowie sami wymierzyli sprawiedliwość

Obserwatorzy zuchwałego napadu szybko doskoczyli do przestępcy i przytrzymując go przy ziemi, zaczęli go kopać i okładać pięściami. Niektórzy odciągali bardziej agresywne osoby, a po chwili pojawili się funkcjonariusze policji. Aresztowali 34-letniego złodzieja. Został oskarżony o rabunek, niebezpieczną jazdę, posiadanie broni ofensywnej, szkody kryminalne i przyjmowanie skradzionych towarów. Na szczęście w trakcie całego zdarzenia nie ucierpiała żadna osoba postronna, w tym dzieci, które znajdowały się w sklepie w trakcie napadu.

To jakieś szaleństwo! Naprawdę nie powinno się zadzierać z moimi sąsiadami! – takim podpisem opatrzyła swoje nagranie Chloé Fids

Samosąd na ulicy

Wielu internautów komentujących wideo nie kryje oburzenia zachowaniem ludzi. Podkreślają, że cała przemoc skierowana do przestępcy nie była konieczna, a zachowaniem tłum przypominał dzikie zwierzęta, które rzuciły się na ofiarę. Policja pojawiła się szybko na miejscu zdarzenia i wystarczyło przytrzymać podejrzanego.

Przepraszam, chyba jestem jedyną osobą, która odczuwa współczucie dla rabusia, który był przerażony, gdy dopadło go stado zwierząt, które mogło go zabić. Powstrzymanie go było godne podziwu, ale nadmiar przemocy był naprawdę potrzebny? Wystarczająco go tam powstrzymać, ale to tylko moja opinia – skomentował jeden z użytkowników Twittera

Inni z kolei gratulują obywatelskiego zachowania, niezwykłej odwagi oraz wymierzenia sprawiedliwości na ulicy. Film obejrzano już ponad 750 tysięcy ludzi. Pozostała dwójka złodziei jest poszukiwana przez policję.

Trwają wysiłki w celu zlokalizowania innych podejrzanych, którzy uciekli z miejsca zdarzenia przed przybyciem policji. Detektywi z the Met’s Central West Robbery Squad prowadzą śledztwo

Źródła: www.bbc.com, www.thesun.co.uk, www.o2.pl
Fotografie: twitter.com

Może Cię zainteresować