×

Najsłynniejsza dziecięca miss skończyła 16 lat. Jak dzisiaj wygląda?

Najsłynniejsza dziecięca miss obecnie ma 16 lat. W ciągu kilku lat zdobyła ponad 300 tytułów i dorobiła się pokaźnego majątku. Jak dziś wygląda i czy dalej uczestniczy w konkursach piękności?

Mała miss

Eden Wood urodziła się 18 lutego 2005 roku. Światem show-biznesu zawładnęła, kiedy miała zaledwie kilka lat. Wówczas rodzicie postanowili spełnić jej marzenie o byciu królewną i wysłali ją na konkurs piękności. Już w wieku 6 lat mogła pochwalić się aż 300 tytułami miss.

Dziewczynka bardzo szybko stała się twarzą wielu kampanii reklamowych. Reklamowała m.in. meble dla dzieci czy zabawki. Zagrała też w kilku filmach, a także wzięła udział w amerykańskim reality show „Toddlers & Tiaras”.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

Mała miss osiągnęła ogromny sukces w show-biznesie. Nie tyle była to zasługa jej wyglądu (chociaż urody nie można jej odmówić), co ambicje matki. To ona postanowiła zrobić z Eden Wood gwiazdę. Mickie Wood wręcz poświęciła swoje życie dla kariery córki:

Eden urodziła się, żeby zostać gwiazdą, ja tylko ją wspieram. Cały mój świat kręci się wokół tego dziecka. Czasem czuję się bardziej asystentką niż matką. Nie szukałyśmy sławy, wypadki potoczyły się same.

– zapewniała kilka lat temu.

Zarzekała się, że jej córeczka nie pójdzie w ślady innych dziecięcych gwiazd, które zeszły na złą drogę. Twierdzi, że to dzięki dyscyplinie i wierze w Boga, Eden twardo stąpa po ziemi:

Uczę ją, że tylko przyzwoity człowiek może być kimś. I nawet status celebryty nic ci nie da, jeżeli nie potrafisz rozróżnić między tym co dobre, a tym, co złe. Jeśli Eden zacznie zachowywać się jak rozkapryszona diva, porozmawiamy o tym, a jeśli nie pomoże napomnienie, trzeba będzie wyznaczyć jej karę. Może na jakiś czas zniknie ze sceny, może na jakiś czas straci to, na czym jej zależy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

Sukces okupiony bólem

W Stanach Zjednoczonych dla niektórych dziewczynek krótkie spódniczki, doczepiane włosy i mocny makijaż to codzienność. Wszystko przez decyzje ich rodziców, którzy zdecydowali się w bardzo młodym wieku wprowadzić je w świat show-biznesu.

Na temat dziecięcych miss powstało mnóstwo filmów dokumentalnych, które pokazują ciemną stronę pięknego i słodkiego życia kilkulatek. Sama Eden przyznała również, że jej matka zmuszała ją do ćwiczeń fizycznych i stawiała córce niedopasowane do jej wieku wymagania.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

To właśnie w 2013 roku cały świat zelektryzowała wiadomość, że Eden Wood ma poważne problemy rodzinne. Była menedżerka gwiazdy ujawniła, że matka Eden – Mickie Wood źle traktuje swoją córkę.

Kobieta oskarżono o „agresywne i nacechowane seksualnie zachowanie wobec córki”. Miała podawać Eden napoje energetyzujące, aby miała więcej energii. Poza tym biła dziewczynkę ręcznikiem po całym ciele, aby uodpornić ją na ból, a także regularnie znęcała się nad nią psychicznie. Mówiła, że jest „małym g***em”. Sugerowała jej także, że wcale nie jest ładna, więc musi wziąć się za siebie.

8-letnia wówczas dziewczynka trafiła pod opiekę psychologa, a sprawą zajęła się policja.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

Najsłynniejsza dziecięca miss co robi obecnie?

Eden Wood ma obecnie 16 lat. Po raz ostatni wzięła udział w konkursie piękności w 2011 roku. Powiedziała wtedy, że dorosła i marzy o czymś innym. Nie zeszła jednak całkowicie ze sceny – prowadzi swoje własne reality-show „Eden’s World„. Wraz ze swoją mamą pomaga matkom i córkom zaistnieć w branży show-biznesu.

Obecnie Wood skupia się także na rozwijaniu swojego konta na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 65 tysięcy osób.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eden Wood® (@officialedenwood)

Źródła: www.edziecko.pl, dziendobry.tvn.pl, kobieta.onet.pl

Może Cię zainteresować