Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia: 189 nowych zakażeń koronawirusem
Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia dotyczące liczby zachorowań na Covid-19. Jak wynika z popołudniowego komunikatu, jest 189 nowych przypadków koronawirusa. Jednak minister Szumowski podejrzewa, że zakażonych jest znacznie więcej i nie pokoi go obraz ludzi „chodzących tłumnie do galerii handlowych”; zwłaszcza, że znaczna część osób nie stosuje się do rządowych restrykcji.
Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia
Liczba zachorowań w Polsce ciągle rośnie. Jak poinformowało MZ, wykryto zakażenie koronawirusem u 189 kolejnych osób. Potwierdzone przypadki dotyczą województw:
mazowieckiego (78),
śląskiego (35),
dolnośląskiego (35),
łódzkiego (20),
wielkopolskiego (8),
małopolskiego (5),
zachodniopomorskiego (5),
podkarpackiego (1),
pomorskiego (1),
opolskiego (1).
Ogólna liczba zakażeń koronawirusem w Polsce, to 14 431. W tym 716, to ofiary śmiertelne.
W komunikacie Ministerstwa Zdrowia możemy przeczytać o 16 kolejnych zgonach wśród osób z Covid-19:
Z przykrością informujemy o śmierci 16 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 67-K Kraków, 83-K Gdańsk, 84-M, 96-K Poznań, 69-K, 89-K, 88-M Wrocław, 87-K Wałbrzych, 63-M Łomża, 81-M Częstochowa, 53-K Wrocław (mieszkanka woj. śląskiego), 80-M Kraków (mieszkaniec woj. śląskiego), 83-K Radom, 80-M, 39-K Warszawa, 67-K Grudziądz. Większość osób miała choroby współistniejące.
Jak dotąd wyleczono 4 280 osób, a liczba wykonywanych testów w naszym kraju spada. W ciągu ostatniej doby wykonano ich ok. 10,4 tys.
Szczere wyznanie Szumowskiego
Tak naprawdę, mimo natłoku nowych informacji na temat koronawirusa, nadal wiemy niewiele. W jednym z wywiadów Łukasz Szumowski uczciwie przyznał, że dane na temat liczby zakażonych mogą być mocno zaniżone.
U nas podejrzewam, że nie jest to 40 tys., ale być może 20-30 tys. Tak jak zresztą na całym świecie: jest więcej osób z wirusem, niż się pokazuje w dodatnich testach. To jest oczywiste.
Szumowski dodał również:
Szacuje się, że obecnie w Polsce osoba zakażona zaraża kolejną jedną osobę.
Jednocześnie minister zdrowia podkreślił, że w Polsce mamy prawie najniższą liczbę zachorowań na liczbę mieszkańców, co w dużej mierze zawdzięczamy wprowadzonym na czas restrykcjom. Jednak niektórzy dość liberalnie podchodzą do obostrzeń i korzystają z kolejnych etapów odmrażania gospodarki ponad stan.
Jak informuje Onet, Szumowski wyraził nadzieję, że po apelach rządu i mediów ludzie wrócą do przestrzegania restrykcji, bo „rozprzestrzenianie się epidemii zależy od nas”.
Eksperci ostrzegają, że zbyt duże luzowanie restrykcji może skutkować drugą falą pandemii. A kiedy będą wybory prezydenckie 2020? Nadal nie wiadomo…
