×

Najgorsze zacznie się jutro! Analitycy twierdzą, że czekają na kolejne podwyżki

Niestety, jest coraz drożej. Kierowcy będą musieli znowu przygotować się na kolejne podwyżki cen paliw. Najbardziej odczują to tankujący diesla. Ceny oleju napędowego przekroczyły już 8 zł za litr, a to jeszcze nie koniec. Najgorsze ma zacząć się od jutra. Co jest przyczyną tak bolesnych podwyżek?

Kolejne podwyżki cen paliw

Zmniejszenie importu ropy z Rosji oraz trwająca wojna na Ukrainie spowodowały wzrost cen paliw na stacjach benzynowych w przeciągu ostatnich kilku miesięcy. Do niedawna wydawało się, że sytuacja na rynku ropy uspokoiła się i płaciliśmy delikatnie powyżej 6 zł za litr benzyny 95 i oleju napędowego. Niestety ceny znów wystrzeliły w górę. Możemy zaobserwować kolejne podwyżki cen paliw, szczególnie jeżeli chodzi o olej napędowy, którego ceny zaczynają się już od 8 zł.

Co gorsza, przyszłe tygodnie nie napawają optymizmem, będzie jeszcze drożej. To za sprawą grupy OPEC+, która postanowiła zmniejszyć wydobycie ropy o 2 mln baryłek dziennie. Rozporządzenie Arabii Saudyjskiej i Rosji dążyło do osiągnięcia wzrostu cen ropy na rynkach światowych. Ropa kosztuje już ok 95 dolarów za baryłkę i zbliża się do poziomu 100 dolarów.

Duże różnice w cenach paliw na stacjach

Dla kierowców zaskakująca jest także kwestia dużych różnic w cenach paliw na stacjach benzynowych. Analityk BM Reflex Urszula Cieślak wyjaśniła, że różnice wynikają przede wszystkim z marży, którą nakładają stacje na towary pozapaliwowe.

Duże koncerny, które mają kilkaset stacji i dodatkowo rozwiniętą ofertę pozapaliwową, inaczej kształtują politykę cenową. Mogą czasowo zrezygnować z marży detalicznej, dzięki czemu ceny paliw będą odrobinę niższe

– tłumaczy analityk Urszula Cieślak

Kolejne podwyżki cen paliw to temat, który ostatnio zadręcza Polaków. Kwoty na stacjach benzynowych mogą efektywnie zniechęcić do jazdy samochodem. Niestety kierowcy w Polsce nie maja obecnie lekkiego życia. Jednak najgorsze dopiero przed nami. Wszystko ma zacząć się już jutro. Analitycy e-petrol.pl mają dla nas naprawdę złe wieści. Według nich już od jutra za popularnego diesla zapłacimy w granicach 8,12-8,31 zł za litr! Wychodzi więc na to, że czeka nas podwyżka nawet 20 gr na litrze. Niestety, powodów do zadowolenia nie mają i kierowcy samochodów osobowych tankujący popularną benzynę 95. Tutaj prognozowane ceny wynoszą 6,89-7,11 zł za litr, gdzie w tej chwili za ten typ paliwa płacimy średnio ok. 6,85 zł.

Źródła: www.o2.pl, superbiz.se.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować