To najgorsze nazwiska w Polsce. Wielu rodaków może im tylko współczuć
Są „rzeczy”, które przypisane są człowiekowi już od momentu przyjścia na świat. Zaliczamy do nich m.in. rodziców czy też nazwisko – ani jednego, ani drugiego nie wybieramy, choć z pewnością w niektórych przypadkach byłoby to wskazane. Czy zastanawialiście się, jak brzmią najgorsze nazwiska w Polsce? Oczywiście nie powinniśmy się z nich śmiać, jednak w niektórych przypadkach ciężko powstrzymać uśmiech.
Najgorsze nazwiska w Polsce
Nie chodzi tutaj, żeby kogoś obrażać, jednak są w Polsce osoby o takich nazwiskach, które powszechnie są używane jako niecenzuralne, śmieszne czy obraźliwe. Doskonale zdają sobie również z tego sprawę osoby, które je noszą, bowiem z pewnością mają podobne skojarzenia. Jednym z takich nazwisk, o którym ostatnio jest stosunkowo głośno, jest Fiut – dla przypomnienia dodamy, że Dominika Fiut jest ścigana listem gończym. Nazwisk o równie kontrowersyjnym brzmieniu jest jednak więcej. Nie sposób się nie uśmiechnąć, kiedy druga osoba powie Ci, że nazywa się Pizdołap, Kozibąk, Dymacz, Pipa, Szmata, Kutasiewicz, Żygadło czy Gwałt. Możecie wierzyć lub nie, ale podobnych przykładów jest w naszym kraju znacznie więcej.
Zmiana nazwiska. Czy to możliwe?
Odpowiedź brzmi tak. W naszym kraju nie jest to procedurą nie do przejścia. Można to zrobić na pisemny wniosek złożony wybranemu kierownikowi urzędu stanu cywilnego. Decyzję o zmianie imienia lub nazwiska bądź decyzję o odmowie zmiany imienia lub nazwiska wydaje kierownik urzędu stanu cywilnego, do którego został złożony wniosek, albo jego zastępca.
