×

Najgorsza rewolucja w historii Kuchennych Rewolucji! Gessler wyrzucona z lokalu

Najgorsza rewolucja w historii Kuchennych Rewolucji na zawsze zapadnie w pamięci Magdy Gessler. Ekscentryczna restauratorka została poniżona przez właścicielkę lokalu. Spotkało ją dokładnie to, co sama serwowała wcześniej innym ludziom.

Trafiła kosa na kamień

Magda Gessler uchodzi w Polsce za najbardziej rozpoznawalną restauratorkę. Zasłynęła nie tyle ze swoich umiejętności kulinarnych, co ze zdolności do wchodzenia w konflikty absolutnie ze wszystkimi. Wraz z programem „Kuchenne Rewolucje” przemierza cały kraj, aby w lokalach gastronomicznych przeprowadzić spektakularne metamorfozy.

Niestety nie zawsze rzucanie garnkami i talerzami w jej wykonaniu ostatecznie doprowadza do poprawy sytuacji w restauracji. Zdarza się, że problem jest dużo bardziej złożony. Jedną z restauracji, w której Gessler nie zdołała wprowadzić zmian był lokal „Le Papillon Noir” w Katowicach. Interwencja gospodyni „Kuchennych Rewolucji” okazała się nietrafiona.

Właścicielka lokalu, pani Justyna początkowo chciała, aby jej restauracja serwowała kuchnię włoską. Później jednak zmieniła zdanie i postawiła francuskie specjały. Nazwa lokalu „Le Papillon Noir”, która oznacza po francusku „Czarny Motyl” powstała w niezwykłych okolicznościach. Kobieta zastanawiała się nad tym, jak nazwać swoją restaurację, gdy do środka wleciał czarny motyl. Choć mogłoby się wydawać, że jest to zły omen, Pani Justyna uważała wręcz przeciwnie.

Czas pokazał, że rzeczywiście nie była to trafiona inwestycja. Pomimo tego, że restauracja znajdowała się w samym centrum Katowic, praktycznie nikt do niej nie wchodził. Przyczyną był fakt, że Polacy nie są wielbicielami żabich udek czy duszonych ślimaków i preferują bardziej swojskie dania. Interwencja z zewnątrz była konieczna.

Najgorsza rewolucja w historii Kuchennych Rewolucji

Właścicielka restauracji oraz jej pracownicy z wizytą Magdy Gessler wiązali wielkie nadzieje. Sądzili, że przybycie słynnej restauratorki sprawi, że lokal odżyje na nowo. Gdy Gessler weszła do kuchni, od razu przystąpiła do krytykowania panującego w niej brudu.

Pani Justyna potraktowała uwagi restauratorki bardzo poważnie i już następnego dnia w restauracji pojawił się nowy sprzęt. Niestety to również nie zadowoliło wybrednej gospodyni „Kuchennych Rewolucji”, która upierała się, że nie o to prosiła. Wyjaśnienia właścicielki, która stwierdziła, że nie miała czasu na szorowanie starych garnków, dodatkowo ją rozsierdziły.

Pani Justyna nie zamierzała jednak pozwolić na to, aby Magda Gessler ją obrażała. Powiedziała ekipie filmowej, że nie tego oczekiwała po udziale w programie:

Ja to zrobiłam tylko po to, żeby mieć reklamę. To jest mega promocja za darmo praktycznie. Zaraz nie wytrzymam i jej przypie****, przysięgam! Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że ja nie wytrzymam.

Słysząc, że nie jest mile widziana w restauracji „Le Papillon Noir”, Gessler musiała opuścić lokal. Niestety kontrowersyjny odcinek nie zrobił dobrej reklamy lokalowi. Ostatecznie restauracja została zamknięta.

Katarzyna Bosacka o cenach w restauracjach Magdy Gessler

Fotografie: Player (miniatura wpisu), Facebook, YouTube

Może Cię zainteresować