×

Nadchodzi fala ekstremalnych upałów. „Upały jeszcze większe niż mieliśmy”

Jeśli ktoś zaplanował urlop w sierpniu nad morzem lub nad jeziorem, synoptycy mają dla niego dobre wieści – nadchodzi fala ekstremalnych upałów. „Upały jeszcze większe niż mieliśmy w tym toku” – prognozuje IMGW. Jednak to oznacza także niebezpieczne zjawiska pogodowe.

Nadchodzi fala ekstremalnych upałów

W ostatnich tygodniach przez Polskę przeszła fala upałów i związanych z nimi nawałnic. Chociaż na początku wakacji synoptycy mówili, że w sierpniu pogoda drastycznie się zmieni, teraz prognozują jeszcze większe upały. Na termometrach pojawi się nawet 34 stopnie Celsjusza, a temperatury we wszystkich województwach będą powyżej normy.

Wyniki obliczonego modelu wskazują, że wartości na termometrach będą wyższe niż 10 najcieplejszych sierpni z ostatniego
30-lecia

– mówi rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski w rozmowie z tvp.info.

Według eksperta upały wrócą już po weekendzie i będą nam towarzyszyć aż do środy. Potem będą systematycznie wracać. Ciepłe będą także noce.

Podczas napływów ciepła nocne temperatury nie będą spadać poniżej 18 stopni w całym kraju

– uważa Walijewski.

Synoptyk podkreślił też, że to bardzo optymistyczne wieści dla wszystkich, którzy zaplanowali sierpniowy wypoczynek w Polsce. Ale czy na pewno mamy powody do radości?

Sinice, burze, grady

Nie sposób nie zauważyć dużych zmian, jakie zachodzą w przyrodzie w ostatnich latach. Zmian, na które wpłynęła działalność człowieka. I chociaż ekstremalne upały cieszą wszystkich miłośników typowo letniej aury, nie można nie zauważyć problemów, które się wiążą ze zmianami klimatycznymi.

Jak obserwujemy w ostatnich tygodniach, ogromne upały przeplatają się z ogromnymi nawałnicami, którym towarzyszą opady gradu. Wystarczy moment, by zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. W kilka chwil od ekstremalnej suszy przechodzimy do lokalnych podtopień.

Punktowe ulewy, zalania w wyniku intensywnych opadów deszczu, kilkucentymetrowe gradziny – to już staje się normą.

– mówi rzecznik IMGW.

Walijewski wskazuje, że upały to także cieplejsze wody w Bałtyku. A to z kolei oznacza nawracające sinice, które uniemożliwiają kąpiele.

W czasie takiej pogody woda szybko się nagrzewa. Temperatura Bałtyku i jezior jest już dość wysoka, wszędzie powyżej 20 stopni. A w niektórych jeziorach, także tych głębokich, rynnowych, odnotowaliśmy temperaturę nawet 26 stopni Celsjusza

– podsumowuje ekspert.

Podczas ekstremalnych upałów dbajmy o siebie i innych. Przy tak wysokich temperaturach jesteśmy szczególnie narażeni na omdlenia, odwodnienie, udar słoneczny czy oparzenia skóry. Nie zapominajmy też, że i zwierzęta mocno się męczą w czasie upałów.

Fotografie: Zdj. poglądowe (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować