To, co ten człowiek robi z niemowlętami zszokowało mnie. Ale nie w taki sposób jak myślisz…
Pastor Lee Jong-Rak z Korei Południowej robi coś, co może wydawać się na początku dość dziwne. Mężczyzna stworzył drewniane pudełko, wyglądem przypominające skrzynkę na listy. Jednak w środku nie znajdziemy listów ani paczek. Możemy natomiast znaleźć tam niemowlęta, którym pastor ratuje życie!
Lee Jong-Rak nie chce, aby jakiekolwiek dziecko trafiło na ulicę lub znalazło się… w śmietniku. Prosi zdesperowanych rodziców, aby niemowlęta przynosili do jego skrzynki. Dzięki temu pastor uratował już wiele istnień.
Pastor zbudował tę skrzynkę, aby ocalić wiele niechcianych dzieci
Zamiast pozostawiać niemowlęta na ulicy, prosi rodziców o umieszczanie dzieci w jego skrzynce
Skrzynka jest ogrzewana, wyposażona w czujniki dymu i bezpośrednio połączona jest z kościołem
W Seulu co roku setki niemowląt zostaje opuszczonych. Niestety zazwyczaj kończy się to ich śmiercią
Pastor walczy o życie tych niewinnych dzieci
Pewnie myślisz, że to niemożliwe, aby tak wiele dzieci zostało porzucanych. Niestety jest to szorstka prawda, z którą pastor Lee Jong-Rak zmaga się na co dzień. Dzięki jego działalności wiele istnień zostało już ocalonych.