PILNE: Samolot wojskowy runął w lesie na Mazowszu. „Pilot się katapultował”
Około godziny 13.00 w okolicach miejscowości Stoczek w gminie Węgrów na Mazowszu spadł na ziemię w lesie wojskowy myśliwiec MiG-29. Pilot kapitulował się, co pozwoliło mu przeżyć. Mężczyzna został już podjęty przez służby ratunkowe. Na miejscu pracuje 10 zastępów straży pożarnej. Informację potwierdził rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, podpułkownik Marek Pawlak.
To już kolejna awaria samolotu tego typu w polskim lotnictwie wojskowym
Zaznaczmy, że w polskiej armii lata blisko 30 myśliwców MiG-29, które stacjonują w dwóch bazach, w Malborku i w Mińsku Mazowieckim. W grudniu 2017 roku jeden z „migów” spadł pod Kałuszynem na Mazowszu. Pilot cudem uszedł z życiem. 15 lutego z kolei doszło do awarii podobnego samolotu, który wyruszył z bazy w Malborku. Niedługo potem miało dojść do rozszczelnienia kabiny w wyniku czego pilot musiał włączyć awaryjne podawanie tlenu.
W 2004 r. Niemcy oddali nam za symboliczne 1 euro aż 23 samoloty tego typu
W tym roku mija 30 lat służby myśliwców MiG-29 w polskich siłach zbrojnych. Wiek tych maszyn, jak i ostatnie katastrofy, jednoznacznie wskazują na konieczność wymiany samolotów, które pozyskaliśmy niegdyś z różnych źródeł. Bez wątpienia jedną z najbardziej kontrowersyjnych transakcji był „zakup” każdego z myśliwców od naszych zachodnich sąsiadów za symboliczne 1 euro. Według szacunków polskie MiG-i będą nadawać się do służby jeszcze przez nieco ponad 5-7 lat.