×

Na jaw wychodzą kolejne fakty o kierowcy z Katowic. „To istotny wątek”

Na jaw wychodzą kolejne fakty o kierowcy oskarżonym o śmierć 19-letniej Basi Sz. Mało kto wiedział, co w przeszłości wydarzyło się w życiu 31-latka. Niewykluczone, że miało to wpływ na jego postępowanie w dniu wypadku z udziałem nastoletnich chuliganów.

Tragedia dla obu stron

Nadal nie możemy otrząsnąć się po tragedii, do której 31 lipca doszło w centrum Katowic. Nie ulega wątpliwości, że w sobotę miał miejsce fatalny splot wydarzeń, które zaowocowały zakumulowaniem w centrum Górnego Śląska ludzi o specyficznej przeszłości.

Na kilku metrach kwadratowych znalazła się grupa chuliganów wracających z całonocnej imprezy, młodociana matka dwójki dzieci oraz kierowca zażywający silne leki psychiatryczne. Wiele osób zauważa, że zarówno 19-letnia Basia Sz. oraz 31-letni Łukasz T. są ofiarami tej sytuacji. Z jednej strony straszliwą śmierć poniosła młoda dziewczyna. Z drugiej strony o zabójstwo posądzono chorego, niestabilnego psychicznie człowieka, który na widok awanturującej się bandy młodzieży nie wiedział, co zrobić.

Po tym, jak mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa Barbary Sz. oraz usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, wielu internautów stanęło w obronie kierowcy. W sieci powstała nawet zbiórka mająca na celu zapewnienie mu rzetelnej opieki prawnej. Tymczasem na jaw wyszły nowe informacje dotyczące przeszłości mężczyzny. Okazuje się, że ma za sobą dość trudną przeszłość, która mogła wpłynąć na to, jak zachował się w ubiegłą sobotę. Łukasz T. uczestniczył już bowiem w kilku wypadkach drogowych.

Facebook

Facebook

Na jaw wychodzą kolejne fakty o kierowcy

Śledczy potwierdzili, że w przeszłości 31-latek uczestniczył w licznych kolizjach drogowych. Fakt, że wielokrotnie przytrafiały mu się incydenty na drodze może wskazywać na to, że nie posiadał najlepszych umiejętności bądź oddziaływały na niego zażywane leki. No chyba, że miał wyjątkowego pecha…

Aleksander Duda z biura prasowego Prokuratury Okręgowej Katowice-Zachód przyznał, że oskarżony 31-latek ma za sobą aż osiem stłuczek drogowych.

Wiemy, że miało miejsce osiem takich zdarzeń z udziałem 31-letniego mężczyzny.

Niestety nie podano do wiadomości publicznej, czy Łukasz T. był sprawcą wspomnianych wypadków czy też uczestniczył w nich jako ofiara. Nie wiadomo również, czy na skutek jego działań ktoś ucierpiał.

Nie mogę ujawnić, w jakim charakterze mężczyzna występował w tych zdarzeniach [czy był sprawcą czy poszkodowanym – przyp red.]. Wiemy na pewno, że do większości tych sytuacji dochodziło podczas kierowania autobusem. W wyniku tych zdarzeń żadna osoba nie odniosła obrażeń lub rozstroju zdrowia, które mogły trwać dłużej niż siedem dni.

Prokurator zapowiedział, że jest to istotny wątek, który w dalszych etapach śledztwa będzie analizowany. Wiadomo natomiast, że jedna z kolizji miała miejsce w Tychach.

Fotografie: YouTube, Facebook

Może Cię zainteresować